Robak w pistacjach popularnej marki
To nie pierwszy raz, jak w produktach z popularnych marketów, klienci znajdują żywe, martwe robaki, lub nawet przecięte na pół jaszczurki. O podobnym znalezisku poinformował Mateusz z profili Lisia Rodzinka na TikToku.
Kupiliśmy sobie, już po raz kolejny, pistacje z Lidla i słuchajcie, w życiu bym się tego nie spodziewał. Tyle pistacji zjadłem i pierwszy raz coś takiego! Zobaczcie, co tu jest. Martyna to prawie że przegryzła – mówi mężczyzna, pokazując ukrytego w pistacji robaka.
Kobiecy głos w tle wyjaśnia, że przy otwieraniu było czuć, że skorupka nie chce się oderwać od pistacji.
To jest kokon. […] To jest obrzydliwe. Tak mnie to obrzydziło, że ja nie wiem, czy kiedykolwiek w życiu dotknę pistacji. Całe szczęście to nie był żywy robak. Chyba nie jest żywy, bo był w kokonie więc może dopiero zacznie się ruszać. Przepraszam, jeśli komuś obrzydziłem pistacje, ale ja bym wolał wiedzieć, że coś takiego mogę znaleźć – podsumował mężczyzna.
Mamy odpowiedź Lidla
Autor nagrania wspomina, że produkt zakupił w sieci Lidl. Skierowaliśmy więc pytania do biura prasowego firmy i otrzymaliśmy odpowiedź.
Naszą podstawową misją, na której budujemy działalność operacyjną, jest zapewnianie klientom produktów wysokiej jakości, w niskiej cenie, wyprodukowanych w sposób zrównoważony. Dbamy również o to, aby nasza oferta była dla klientów atrakcyjna oraz konkurencyjna - informuje Aleksandra Robaszkiewicz, dyrektorka ds. Coporate Affairs i CSR Lidl Polska
W odpowiedzi czytamy, że „w przypadku wątpliwości czy uwag dot. produktu, zachęcamy klientów, aby skontaktowali się z naszym Działem Obsługi Klienta w celu dokładnego zbadania i wyjaśnienia sprawy. Można to zrobić telefonicznie lub poprzez formularz zgłoszeń”.
Nasz zespół poprosi klienta o szczegółowe dane (m.in. datę zakupu, nr partii produktu), wyjaśni zdarzenie oraz zaproponuje rozwiązanie. Bez tych danych trudno jest szerzej przeanalizować temat – dodaje Aleksandra Robaszkiewicz.