Śmiertelne upały zbierają żniwo. Są ofiary rekordowych temperatur

i

Autor: Fot. Pixabay.com

Pogoda

Śmiertelne upały zbierają żniwo. Są ofiary rekordowych temperatur

2024-07-20 14:54

W rekordowej liczbie 17 włoskich miast obowiązuje w piątek najwyższy stopień alertu z powodu upałów. Nadmierne zużycie energii elektrycznej w związku z masowo włączaną klimatyzacją sprawiło, że dochodzi do częstych przerw w dostawach prądu, między innymi w Rzymie, Mediolanie, Ankonie.

Śmiertelne upały zbierają żniwo we Włoszech

Czerwony alarm z powodu temperatur często przekraczających 40 stopni ministerstwo zdrowia ogłosiło dla miast od północy po południe kraju; Ankony, Bari, Bolzano, Bolonii, Brescii, Campobasso, Florencji, Frosinone, Latiny, Palermo, Perugii, Pescary, Rieti, Rzymu, Triestu, Werony i Viterbo.

Media informują o co najmniej pięciu osobach, które zmarły w ostatnich dniach z powodu upału. Czterech starszych mężczyzn umarło na plażach na południu.

Sytuacja w wielkich miastach jest coraz trudniejsza. Ludzie mdleją na przystankach autobusowych w pełnym słońcu, na zatłoczonych do granic możliwości stacjach metra i w jego wagonach w Wiecznym Mieście, w kolejkach do zabytków.

ZOBACZ: Tego nie wolno pić w upały! Te napoje mogą cię odwodnić!

Nie żyje roczne dziecko zamknięte w samochodzie

W zaparkowanym na słońcu, zamkniętym przez kilka godzin samochodzie, zmarła w czwartek w pobliżu Wenecji roczna dziewczynka, zapomniana przez ojca - podała agencja Ansa.

Mężczyzna poszedł do pracy i, jak wynika z pierwszych ustaleń, zapomniał odwieźć rano córkę do żłobka i od razu pojechał do pracy; na parkingu przed biurem zostawił dziecko. O tym, że niemowlę jest w aucie, zaalarmowali jego koledzy wczesnym popołudniem. Kiedy przybyło wezwane pogotowie dziecko już nie żyło.

Codziennie we Włoszech wybuchają dziesiątki pożarów. W rejonie Rzymu strażacy interweniowali ostatniej doby 40 razy; paliła się przede wszystkim wysuszona roślinność w parkach i na obrzeżach miasta.

"Polskie Pompeje" w Kostrzynie. Czas zatrzymał się tutaj 80 lat temu
Listen on Spreaker.