- Około godz. 18.30, do policjantów dotarła informacja, że w rejonie tarnobrzeskiego dworca PKS na chodniku leży mężczyzna, który prawdopodobnie jest nietrzeźwy - informują podkarpaccy policjanci. Mundurowi odnaleźli młodego mężczyznę. Ten miał problemy z utrzymaniem równowagi, miał sine ręce, usta oraz mokre ubranie. Było to szczególnie niebezpieczne, ponieważ na zewnątrz panowała niska temperatura.
- Okazało się, że 26-letni mieszkaniec powiatu krośnieńskiego przyjechał do Tarnobrzega na zabieg medyczny, ale nie dotarł do szpitala, ponieważ spotkał znajomego, z którym pił alkohol. Mężczyzna był mocno wychłodzony. Funkcjonariusze udzielili mu pierwszej pomocy i ogrzali w radiowozie - dodają mundurowi z Tarnobrzega.
Ostatecznie mężczyzna i tak trafił do szpitala. Ale nie na zabieg, tylko przez objawy wychłodzenia.
CZYTAJ TAKŻE: Zmiany w kursach MPK w okresie świątecznym! Sprawdź rozkład jazdy
Nie przechodź obojętnie obok drugiego!
- Widząc siedzącego, śpiącego, czy też leżącego na mrozie człowieka, poinformujmy o tym służby ratownicze dzwoniąc pod nr alarmowy 112. Jeden telefon może uratować czyjeś życie - apelują policjanci.