Spóźniłeś się z zapłatą? Kara to nawet 8600 zł!

2023-12-30 11:33

Kierowcy wiedzą, że czasem spóźnienie się z niektórymi opłatami i niedopełnienie obowiązków może zakończyć się nałożeniem wysokich kar. Dokładnie tak jest też w przypadku ubezpieczenia OC. Od nowego roku kara za jego nieopłacenie będzie jeszcze wyższa!

Samochody

i

Autor: MARCIN WZIONTEK/ SUPER EXPRSS

Spis treści

  1. Kara dla kierowcy za brak OC
  2. Kiedy kierowca zapłaci karę za brak OC?
  3. Jak wysoka będzie kara za brak OC w 2024 roku?

Kara dla kierowcy za brak OC

Już od stycznia 2024 roku polscy kierowcy będą musieli liczyć się z podwyżką kar za nieopłacenie na czas OC. Zapominalscy w najgorszym wypadku będą musieli liczyć się z naprawdę wysoką opłatą. Od czego zależy jej kwota? W jakiej sytuacji osiągnie ona najwyższy poziom? Tłumaczymy.

Kiedy kierowca zapłaci karę za brak OC?

Jak każdy kierowca wie, ubezpieczenie OC jest w Polsce obowiązkowe. Oznacza to, że w sytuacji, w której właściciel auta nie dopełni obowiązku jego opłacenia, będzie musiał liczyć się z zapłatą kary. Warto zaznaczyć, że jej wysokość uzależniona jest od opóźnienia.

W 2023 roku jeśli właściciel samochodu osobowego nie opłaci OC od 1 do 3 dni będzie musiał zapłacić 1440 zł. Jeśli opóźnienie wyniesie od 4 do 14 dni kara rośnie do 3660 zł. Po przekroczeniu 14 dni wynosi już 7200 zł!

Jak wysoka będzie kara za brak OC w 2024 roku?

Co ważne, wysokość kary za brak OC jest uzależniona od wysokości pensji minimalnej brutto - wynosi jej dwukrotność. Oznacza to, że już niedługo wzrośnie ona razem z podwyżką. Od stycznia 2024 roku pensja ma podnieść się do 4 242 zł. Jeśli właściciel nie uiści opłaty za OC przez okres 14 dni od momentu wygaśnięcia poprzedniej polisy kara wyniesie aż 8 484 zł! A to nie koniec złych wiadomości dla zapominalskich. W lipcu pensja minimalna ponownie skoczy w górę. Osiągnie kwotę 4 300 zł brutto. Oznacza to, że właściciel auta osobowego, który spóźnił się o więcej niż 14 dni z zapłatą za OC zapłacić aż 8 600 zł kary!

Robisz te pozornie niewinne rzeczy? Możesz dostać mandat albo wezwanie do sądu

Po pijaku wjechał do rowu. Świadek sam chciał ukarać kierowcę