Spis treści
- Zmiany w tablicach rejestracyjnych. Grozi nam nawet więzienie
- Co w przypadku założenia okazjonalnej tablicy?
Zmiany w tablicach rejestracyjnych. Grozi nam nawet więzienie
Od niedzieli 1 października kierowcy muszą liczyć się z nowymi przepisami zawartymi w prawie o ruchu drogowym. Zmianie uległy zasady dotyczące używania tablic rejestracyjnych. Od teraz za wszelkiego rodzaju uchybienia w tym temacie zmotoryzowanym będzie grozić surowa kara. Warto zatem zadbać o tę kwestię. O czym konkretnie trzeba pamiętać?
Obowiązujące już przepisy konkretnie mówią na co możemy sobie pozwolić, a za co będziemy surowo karani w kontekście użytkowania tablic rejestracyjnych. Policja będzie bacznie przyglądać się samochodom. Zgubienie tablicy, podróżowanie tylko z jedną „blachą”, a także korzystanie z okazjonalnych rejestracji – za to wszystko będziemy mogli teraz słono zapłacić. I nie koniecznie chodzi tutaj o pieniądze. Nowe przepisy zakładają, że za brak wymaganych tablic rejestracyjnych lub korzystanie z tych, które nie są przypisane do danego samochodu, możemy trafić do więzienia na okres od trzech miesięcy do nawet pięciu lat. Kara w wysokości 1500 złotych przeszła już zatem do historii.
Co w przypadku założenia okazjonalnej tablicy?
Nowe przepisy były zapowiadane od dłuższego czasu. Mają one związek z szumnie omawianą reformą kodeksu karnego, zaostrzającą kary za przestępstwa oraz wprowadzającą tak zwane bezwzględne dożywocie. Zmiany nie omijają także kierowców łamiących przepisy. Wszystkie dokonywane przez nas modyfikacje w tablicach rejestracyjnych będą teraz karane. A co w przypadku nowożeńców, którzy bardzo często czasowo zasłaniają tablice napisem „młoda para” lub podobnymi? Policja będzie miała w takim przypadku możliwość zatrzymania kierowcy i nałożenia mandatu 500 złotych. W takich przypadkach raczej nie należy obawiać się aresztowania.
ZOBACZ: W BIESZCZADACH PLANOWANA JEST BUDOWA PIĘCIOGWIAZDKOWEGO HOTELU COLLIS
Polecany artykuł: