Powódź na Podkarpaciu i w Rzeszowie: Ewakuacja! Ewa Leniart prosi wojsko o pomoc

2020-06-26 21:04

26 czerwca w godzinach popołudniowych nad Podkarpaciem przeszła kolejna ulewa wywołująca powódź. Sytuacja jest dramatyczna. Wojewoda Ewa Leniart informuje o możliwej ewakuacji. Szczegóły znajdziesz na ESKA Rzeszów.

Uwaga, powódź na Podkarpaciu! Możliwa ewakuacja! Wojewoda ostrzega

"Miasto Rzeszów, powiaty: rzeszowski, łańcucki, przeworski, leżajski, niżański. Możliwość wystąpienia nagłych wezbrań na rzekach i potokach mogących powodować podtopienia i zalania.

Uwaga mieszkańcy Rzeszowa ! W związku z możliwością gwałtownego wezbrania Strugu należy zabezpieczyć w miarę możliwości mienie i przygotować się do ewentualnej ewakuacji" - komunikat takiej treści przed godziną 18 wydała wojewoda Ewa Leniart.

To skutek intensywnej ulewy, która przeszła 26 czerwca nad regionem.

Ewa Leniart prosi o pomoc wojsko

Wojewoda zwróciła się do ministra obrony narodowej z wnioskiem o skierowanie do działań wojska, które będzie mogło pomóc w prowadzeniu działań związanych z usuwaniem skutków nawałnicy.

Ponad 340 interwencji strażaków: Gdzie jest najtrudniej?

- Najwięcej interwencji odnotowaliśmy w powiatach rzeszowskim, przemyskim, łańcuckim i przeworskim. W tych też powiatach niezbędna była ewakuacja osób, które nie mogły wydostać się z własnych domów. W sumie z domów ewakuowanych zostało około 100 osób - relacjonuje Marcin Betleja, rzecznik podkarpackich strażaków.

W działaniach uczestniczy ponad 1100 strażaków.

Podkarpacie: Nieprzejezdne drogi po powodzi

Betleja dodaje, że nieprzejezdna jest DW nr 887 w Zabratówce w powiecie rzeszowskim a także DW 835 w Hadlach Szklarskich w powiecie przeworskim. DK nr 28 w Birczy częściowo jest dopuszczona do ruchu.

To nie pierwsza powódź na Podkarpaciu tej wiosny

Dodajmy, że powodziowa sytuacja na Podkarpaciu utrzymuje się już od kilku dni. Kiedy wszystko wskazywało na to, że sytuacja się stabilizuje, przyszła nowa fala. Zdjęcia sprzed kilku dni znajdziesz w galerii poniżej:

Rzeszów zalany. Woda wdarła się do mieszkań