Wybierasz ten program w pralce? Lepiej z tym skończ
Jak wszyscy wiemy, bez prania trudno się obejść. Pierzemy często, niektórzy nawet codziennie. Nie ma w tym nic dziwnego. Można powiedzieć nawet więcej, to całkowicie normalne. Normalne jest też to, że pranie wiąże się z pewnymi wydatkami. I nie mówimy tu wyłącznie o kosztach środków do prania, ale także o pieniądzach, jakie musimy wydać na energię elektryczną i wodę. Wielu Polaków popełnia sporo błędów przy praniu. Kosztownych błędów.
Pierwszym z błędów jest wybór temperatury. Choć wydawać by się mogło, że różnica między 30 a 40 stopniami nie będzie miała większego znaczenia, są to tylko pozory. Te 10 stopni może znacząco wpłynąć na zużycie energii, którą pralka pobiera w czasie prania. Jak się okazuje, urządzenie pobiera prawie dwa razy więcej energii, w przypadku prania w 40 stopniach. W przypadku programu na 30 stopni jest to 0,3 kWh, z kolei dla 40 stopni – 0,5 kWh. W tym momencie naturalnie pojawia się pytanie o to, czy pranie będzie czyste, pomimo zmniejszenia temperatury. Odpowiedź brzmi: tak. Obecnie zarówno technologia prania, jak i skuteczność detergentów pozwalają na skuteczne dopranie ubrań nawet w temperaturze 20 stopni. 30 jest zatem optymalne ze względów ekonomicznych.
Polecany artykuł:
Jak oszczędzić na rachunkach? Zrezygnuj z tego programu prania
To jednak nie wszystko, o czym powinniśmy pamiętać, jeżeli nie chcemy płacić zbyt dużych rachunków. Jak wiemy, koszty generuje także woda. Jej zbyt duży pobór przy praniu jest zdecydowanie niedobrym rozwiązaniem. Który program pobiera najwięcej wody? Jest on przez nas często używany. Wprawdzie wydaje się potrzebny, ale może warto z niego zrezygnować. To program do prania tkanin delikatnych. Często chcemy, aby nasze ubrania jak najdłużej wyglądały jak nowe, co sprawia, że decydujemy się właśnie na tę opcję. Okazuje się jednak, że to wybór najbardziej kosztowny.
ZOBCZ: Te polskie imiona mogą rozbawić obcokrajowców. W ich języku znaczą zupełnie co innego