W Polsce to już plaga. Są śmiertelnym zagrożeniem. Pokazali przerażające nagranie

W Polsce to już plaga. Pokazali przerażające nagranie

Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt udostępnił w mediach społecznościowych niecodzienne nagranie, które może przerazić. Powinien je zobaczyć każdy właściciel czworonoga. Wideo przedstawia kleszcze, które zostały zdjęte ze zwierzęcia. Taki widok doskonale zna każdy, kto posiada psa i uczęszcza z nim na spacery w bardziej zalesione i zielone tereny. Wideo jednak jest przestrogą i informacją, że plaga kleszczy w 2024 roku już się rozpoczęła i jak widać niestety trwa w najlepsze.

„Są śmiertelnym zagrożeniem!"

Prezes Zarządu Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt apeluje do właścicieli zwierząt, o udanie się do lekarza weterynarii po leki dla swoich zwierząt. Sezon na kleszcze rozpoczął się w 2024 zaskakująco wcześnie i już teraz trzeba zadbać o zdrowie swoich pupili.

Sezon na kleszcze już w pełni! Dla wielu zwierząt są one śmiertelnym zagrożeniem! Apeluje do wszystkich, by już jutro udali się do swojego lekarza weterynarii po leki przeciwpasożytnicze dla czworonożnego przyjaciela! - zaapelował Konrad Kuźmiński. 

Ministerstwo Zdrowia: choroby odkleszczowe to jedno z największych naturalnych zagrożeń

Choroby odkleszczowe to jedno z największych naturalnych zagrożeń, które występuje w naszym klimacie – informuje Ministerstwo Zdrowia. Wybierając się na spacer lub w tereny zalesione warto pamiętać o tym, że kleszcze żyją głównie:

• w lasach liściastych i mieszanych;
• na obszarach trawiastych;
• w gęstych zaroślach, paprociach;
• na terenach zieleni miejskiej.

Te niebezpieczne dla naszego zdrowia pajęczaki przyciąga ciepło, ruch powietrza oraz zapach potu.

Po powrocie z miejsc, w których mogą występować kleszcze, należy dokładnie obejrzeć całe ciało, w tym owłosioną skórę. Kleszcze najczęściej można znaleźć tam, gdzie skóra jest najdelikatniejsza (na rękach, nogach, głowie – na granicy włosów i za uszami, w zgięciach stawów, w pachwinach oraz fałdach skórnych) – podaje MZ.