Czerwony alert dla Podkarpacia: Przewiduje się bardzo duże szkody
Wszystko wskazuje na to, że pogoda na Podkarpaciu ponownie da się we znaki. IMGW wydało alert 3. najwyższego stopnia dla naszego regionu, a to oznacza, że:
"Przewiduje się wystąpienie groźnych zjawisk meteorologicznych powodujących bardzo duże szkody lub szkody o rozmiarach katastrof oraz zagrożenie życia. Groźne zjawiska meteorologiczne lub skutki ich wystąpienia uniemożliwią prowadzenie działalności. Bądź przygotowany na znaczące zakłócenia w codziennym funkcjonowaniu. Zalecana najwyższa ostrożność, konieczność częstego śledzenia komunikatów i rozwoju sytuacji pogodowej. Przestrzegaj wszystkich zaleceń wydanych przez służby ratownicze w sytuacji zagrożenia. Dostosuj swoje plany do warunków pogodowych".
Ostrzeżenie obowiązuje do północy 30 czerwca, a można w nim przeczytać, że:
"Prognozuje się wystąpienie burz z opadami deszczu miejscami od 50 mm do 60 mm oraz porywami wiatru do 120 km/h. Miejscami grad. Niewykluczona trąba powietrzna".
Czerwony alert: Co robić?
Pamiętajmy, by w sytuacji zagrożenia bezwzględnie dostosować się do poleceń służb. Na Podkarpaciu trwa usuwanie skutków powodzi. Straty są ogromne. Na szczęście nikt nie został ranny. Pozostaje mieć nadzieję, że w ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin także nikt nie ucierpi, a wody nie wystąpią ponownie z brzegów rzek i strumyków.
Gdzie jest burza?
Co ważne, w sieci można na bieżąco śledzić przemieszczanie się burzowego frontu. O tym, gdzie szukać informacji na ten temat, pisaliśmy w artykule poniżej.