To największy taki schron na świecie! Znajduje się na Podkarpaciu

2025-07-03 14:12

Na malowniczym Podkarpaciu kryje się unikatowy zabytek militarnej architektury III Rzeszy. Ogromny, żelbetowy schron kolejowy. Zbudowany dla Adolfa Hitlera i jego sztabu w ramach przygotowań do operacji Barbarossa, do dziś zachwyca skalą, konstrukcją i historią. To jedno z nielicznych miejsc w Polsce, gdzie można stanąć w miejscu, które na chwilę stało się centrum decyzji wpływających na losy Europy.

Schron kolejowy Stępina-Cieszyna. To największy taki schron na świecie 

Na pograniczu wsi Stępiny i Cieszyny, niedaleko Frysztaka, wznosi się monumentalna konstrukcja – naziemny schron kolejowy. Ten imponujący "tunel", o blisko 400 metrach długości i aż 12 metrach wysokości stanowi unikatową pozostałość po planach III Rzeszy. Grubość jego ścian miejscami przekracza 2–3 metry, co zapewniało ochronę przed bombami. Zgodnie z założeniami miały wytrzymać wybuch pocisku artyleryjskiego o wadze 500 kg.

Budowla wzniesiona została w latach 1940–1941 przez Organizację Todta, jako kluczowy element kwatery głównej Hitlera „Anlage Süd” – wysuniętego centrum dowodzenia operacją Barbarossa. Naziemny schron miał lekko łukowaty kształt, co miało spowodować, że bomby zrzucane z powietrza się od niego „poślizgną”, nie trafiając bezpośrednio.

Specjalne systemy ochrony związane z wojną chemiczną i biologiczną czyniły go pełnoprawnym schronem pancernym. Miał hermetyczne śluzy i wentylację filtrowaną . Obiekt stanowił samowystarczalny bastion, połączony z pobliskim schronem nr 2 systemem kanałów, mieszczącym maszynownię i zaplecze techniczne oraz pięć mniejszych schronów, wszystkie wykonane z żelbetonu.

To miejsce było areną spotkania na szczycie 

Latem 1941 roku, w dniach 27-28 sierpnia, schron był areną wyjątkowej wizyty. Na miejsce przyjechał  Benito Mussolini, który spotkał się a Adolfem Hitlerem. Przez cały okres wojny obiekt utrzymywano w stałej gotowości na przyjęcie pociągu sztabowego lub innego pociągu specjalnego. Miejsce, w którym obaj dyktatorzy przebywali, otacza aura tajemnicy – nie zachowały się żadne szczegółowe dokumenty ich rozmów.

Po wojnie schron przejęło Wojsko Polskie, a w latach 60. XX w. Narodowy Bank Polski rozważał wykorzystanie go jako skarbca czy schronienia depozytów, jednak ostatecznie przystosowano go na pieczarkarnię, którą prowadziła Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna. Ta działalność przyczyniła się do zachowania schronu w dobrym stanie. W 2000 roku został przekazany gminie Frysztak i od tamtej pory udostępniany jest turystom.

Dziś schron kolejowy w Stępinie–Cieszynie to wyjątkowa atrakcja turystyczna Podkarpacia. Można tam wejść, obejrzeć charakterystyczne stalowe drzwi gazoszczelne, przejść poprzez śluzy, a w głębi zauważyć fragmenty dawnego torowiska. Kompleks obejmuje również pięć mniejszych bunkrów, lądowisko dla samolotów oraz liczne budynki techniczne i strażnice.

Ten unikatowy obiekt to nie tylko milowa część wojennej historii Europy, ale i przykład inżynieryjnego geniuszu niemieckiej Organizacji Todta. Dzięki adaptacjom użytkowym i późniejszej trosce o schron, zachował się w doskonałym stanie. Stanowi żywe świadectwo wydarzeń, które kształtowały dzieje XX wieku.

ZOBACZ: To największy taki schron na świecie. Znajduje się na Podkarpaciu

Największy schron kolejowy na świecie
Rzeszów Radio ESKA Google News