Syryjski dyktator ukrył się w Rosji. Cywile i rebelianci splądrowali jego pałac

Baszar al-Asad uciekł do Rosji

Rosyjski MSZ twierdzi, że Asad opuszczając Syrię, ustąpił z urzędu i wezwał do pokojowego przekazania władzy. Wcześniej pojawiało się wiele spekulacji, co stało się z dyktatorem. W trakcie przewrotu dokonanego przez rebeliantów miał opuścić samolotem Damaszek w nieznanym kierunku, agencja Reutera sugerowała nawet, że mógł zostać strącony lub ulec katastrofie, bo w pewnym momencie zniknął z radarów. Ostatecznie trafił do Rosji, gdzie jego rodzina - już wcześniej miała kupić luksusowe nieruchomości. Asad był prezydentem Syrii od prawie 25 lat, a podczas jego rządów brutalnie tłumiono opozycję i antyrządowe protesty. W odzyskaniu kontroli nad krajem pomogła mu Rosja i Iran, jednak ostatnie ofensywa rebeliantów doprowadziła do upadku reżimu

Upadek reżimu Baszara al-Asada jest fundamentalnym aktem sprawiedliwości i nie doszłoby do niego bez wsparcia USA dla działań Izraela i Ukrainy - ocenił prezydent USA Joe Biden. Zapowiedział wsparcie dla Syryjczyków w tworzeniu nowego państwa.

Reżim Asada nareszcie upadł. Ten reżim brutalnie traktował, torturował i zabił dosłownie setki tysięcy niewinnych Syryjczyków. Upadek reżimu jest fundamentalnym aktem sprawiedliwości. To moment historycznej okazji dla długo cierpiącego narodu Syrii, aby zbudować lepszą przyszłość dla swojego kraju" - oznajmił Biden w przemówieniu w Białym Domu

Cywile i rebelianci splądrowali pałac dyktatora

Gdy dyktator uciekł z kraju, w sieci pojawiło się wiele nagrań, które pokazują w jakim bogactwie żył dyktator i jego rodzina, gdy w kraju panowała bieda i głód. Cywile i rebelianci splądrowali pałac obalonego lidera Syrii, Baszara al-Asada w Damaszku.