Rekordowa ryba złowiona na Podkarpaciu
Niecodzienna sytuacja miała miejsce kilka dni temu. Wędkarz Rafał Koper, związany ze Stowarzyszeniem Wędkarskim „Szczupak Przybyłów”, podczas jednej z wypraw na zalew Przybyłów w Gorzycach złowił imponujących rozmiarów suma. Ryba mierzyła aż 197 centymetrów długości i ważyła około 45,5 kilograma.
To niewątpliwie niecodzienne zdarzenie, które z miejsca wzbudziło ogromne zainteresowanie zarówno lokalnej społeczności, jak i fanów wędkarstwa z całej Polski. Holowanie ryby wymagało nie lada wysiłku. Sum stawiał opór, ale Rafał Koper zachował jednak zimną krew i w końcu udało mu się doprowadzić rybę do brzegu.
Moment triumfu został uwieczniony na nagraniach opublikowanych na profilu facebookowym stowarzyszenia „Szczupak Przybyłów”. Na filmie widać ogrom złowionej ryby oraz emocje, jakie towarzyszyły łowcy i świadkom zdarzenia. Post błyskawicznie zdobył sporo polubień i wiele reakcji. Sporo internautów gratulowało i z podziwem komentowało zarówno rozmiar ryby, jak i sam przebieg połowu.
Taki sum nie trafia się codziennie
Zalew Przybyłów, choć znany w regionie, do tej pory nie uchodził za miejsce, w którym łowi się tak spektakularne ryby. Złowienie suma-giganta przez Rafała Kopera z pewnością zmieni postrzeganie tego łowiska i przyciągnie większą uwagę wędkarzy z całego województwa – a może i spoza niego.
Warto dodać, że sum europejski (Silurus glanis) może osiągać nawet ponad 2,5 metra długości i przekraczać 100 kilogramów masy. Takie okazy spotyka się głównie w dużych rzekach lub jeziorach w Europie Zachodniej. Tym bardziej niezwykły jest fakt, że niemal dwumetrowy sum został złowiony właśnie na Podkarpaciu.
