Dziecko zatrzaśnięte w samochodzie
Ta historia mogła skończyć się tragicznie. Na szczęście pomoc przyszła na czas. 30 lipca na jednej ze strzyżowskich ulic 33-letnia mieszkanka powiatu przypadkowo zatrzasnęła swoją 4-miesięczną córeczkę w samochodzie:
- Kobieta zaparkowała volkswagena, wyjęła kluczyk ze stacyjki, po czym nieopatrznie położyła kluczyk na siedzeniu. Kiedy wysiadła z auta, centralny zamek zatrzasnął drzwi. W środku zostało niemowlę - wyjaśniają policjanci.
Polecany artykuł:
Nie było chwili do stracenia. Tak małe dziecko bez opieki to duże niebzpieczeństwo dla jego zdrowia. Sytuację komplikowała temperatura. Tego dnia panował upał, a temperatura wewnątrz pojazdu z minuty na minutę stawała się zagrażająca życiu dziecka. Przerażona matka wezwała pomoc, a ta, na szczęście, przybyła na czas.
Policjanci natychmiast przybyli na miejsce. Bez chwili zastanowienia wybili szybę w samochodzie i uwolnili dziecko. Na szczęście maluch nie odniósł żadnych obrażeń i pomoc lekarska nie była potrzebna.
Nie zostawiaj dziecka w samochodzie
Policjanci przypominają, by w czasie upałów nie zostawiać dzieci, osób starszych i zwierząt w samochodach. Wnętrze pojazdu nagrzewa się błyskawicznie i panuje w nim temperatura wyższa niż na zewnątrz. To może skutkować śmiercią.