Sprawca tragicznego wypadku w Grochowie trzeźwieje w areszcie. W środę usłyszy zarzuty

Sprawca tragicznego wypadku usłyszy zarzuty w środę

Konrad Włoszczyzna, Prokurator Rejonowy w Mielcu przekazał, że we wtorek 19 sierpnia wszczęte zostało śledztwo w sprawie tragicznego wypadku drogowego w miejscowości Grochowe, w powiecie mieleckim na Podkarpaciu.

 W toku czynności śledztwa prowadzone są przesłuchania świadków. Przeprowadzona będzie w dniu jutrzejszym (w środę, 20 sierpnia) sekcja zwłok, a czynności procesowe z udziałem zatrzymanej osoby będą przeprowadzone po uzyskaniu wstępnych wyników sekcji zwłok, również w dniu jutrzejszym. Prawdopodobnie odbędzie się to w godzinach popołudniowych – mówi prok. Konrad Włoszczyzna.

Jakie zarzuty może usłyszeć sprawca tego wypadku?

 Sprawca wypadku może usłyszeć zarzuty spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwości, jak również zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, a także zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej. Za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym grozi w takiej sytuacji do 20 lat pozbawienia wolności – podkreślił prokurator.

Policja: 7-kilometrowy pościg zakończył się tragedią

Podkomisarz Bernadetta Krawczyk, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Mielcu zdradziła nam przebieg pościgu, który zakończył się tragicznym wypadkiem. Policjanci z wydziału ruchu drogowego, jadąc drogą powiatową, zauważyli przed sobą kierującego autolawetą, który jechał środkiem jezdni. Przy próbie zatrzymania pojazdu do kontroli policjanci nadali sygnały świetlne i dźwiękowe. Kierujący samochodem podjął próbę ucieczki.

 Do pościgu dołączył drugi radiowóz policyjny, którego zadysponował dyżurny mieleckiej jednostki. Pościg został zakończony w miejscu, gdzie kierujący nie udzielił pierwszeństwa prawidłowo przejeżdżającemu samochodowi marki Seat, doprowadzając do zderzenia się pojazdów – mówi podkom. Bernadetta Krawczyk.

Uderzenie w bok pojazdu było na tyle silne, że samochód z trójką młodych osób zatrzymał się na pobliskim słupie sieci energetycznej. Pojazd był zakleszczony, a z wraku wyciągnięto ciała. Były to osoby w wieku 12, 18 i 19 lat.

Kierujący autolawetą 43-letni mieszkaniec powiatu mieleckiego został przebadany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Wynik pokazał, że miał blisko półtora promila alkoholu w swoim organizmie.

Mężczyzna został doprowadzony do Szpitala Specjalistycznego w Mielcu, gdzie został przebadany. Nie doznał on poważnych obrażeń, jego stan jest niezagrażający życiu i zdrowiu. W tej chwili został on osadzony w policyjnej izbie zatrzymań w Komendzie Powiatowej Policji w Mielcu, gdzie czeka na przesłuchanie.