O dużym szczęściu mówić mogą czterej mężczyźni, którzy w sobotę zdecydowali się na rejs żaglówką po Jeziorze Solińskim, uznając, że panującą wtedy wietrzna aura sprzyjać będzie rekreacyjnej żegludze. Niestety, pogoda szybko pokazała swoje groźniejsze oblicze - silny podmuch bocznego wiatru przewrócił łódkę, sprawiając, że jej pasażerowie wraz z psem, znaleźli się w wodzie.
Zobaczył dryfującą do góry dnem łódkę
Dryfujących na wywróconej do góry dnem żaglówce mężczyzn w wieku od 17 do 62 lat i psa, zauważył pełniący tego dnia służbę na Jeziorze Solińskim policyjny stermotorzysta, który wraz z funkcjonariuszem Państwowej Straży Rybackiej ruszył na ratunek mieszkańcom województwa. Dzięki szybkiej i sprawnej akcji wszyscy trafili na policyjną łódź, a następnie na ląd i w ręce ratowników Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, którzy pomogli też przyholować wywróconą żaglówkę do bezpiecznej zatoki i z powrotem postawić ją na wodzie.