Trująca galareta na targu w Nowej Dębie. Ruszyło dochodzenie epidemiologiczne

i

Autor: Fot. Google Maps zdjęcie ilustrujące

Wydarzenia

Śmiertelne zatrucie mięsem w Nowej Dębie. Małżeństwo z nowymi zarzutami

2024-08-16 8:14

Są nowe informacje w sprawie zatrucia mięsną galaretą w Nowej Dębie, do którego doszło na początku roku. Prokuratura postanowiła zmienić zarzuty w sprawie małżeństwu oskarżanemu o spowodowanie śmierci jednej z zatrutych osób. Małżeństwo S. ma odpowiadać za nieumyślne spowodowanie śmierci jednej osoby, za co grozi do pięciu lat więzienia.

Zmiana zarzutów dla małżeństwa

Początkowo małżeństwu postawiono zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu trzech osób. Jak podaje serwis gazeta.pl w środę 14 sierpnia został on zmieniony.

Jak zaznaczył Andrzej Dubiel z Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu "z uzyskanych opinii szeregu instytucji wynika bezspornie, że pomiędzy zgonem pokrzywdzonego i obrażeniami ciała tych dwóch osób a zjedzeniem przez nie galarety zachodzi ścisły związek przyczynowo-skutkowy".

Dodał, że bezpośrednią przyczyną zgonu mężczyzny było zatrucie się azotynem sodu. Małżeństwo, którego wyrób zawinił przyznało się do winy.

- Złożyli wyjaśnienia i wskazali okoliczności, w jakich zostały te galarety przez nich wytworzone, natomiast nie udzielamy bardziej szczegółowych informacji z uwagi na potrzebę procesowej weryfikacji ich wyjaśnień - przekazał prok. Dubiel.

Wiesławowi i Reginie S. zgodnie z nowymi zarzutami grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Jak się okazuje, prokuratura chce przygotować akt oskarżenia do końca 2024 roku.

Zatrucie mięsem w Nowej Dębie

Przypomnijmy, że w lutym tego roku w Nowej Dębie doszło do śmiertelnego w skutkach zatrucia galaretą mięsną sprzedawaną na lokalnym targu. Sytuacja dotyczyła trzech osób. Wszystkie trafiły do szpitala - dwie kobiety i mężczyzna. Niestety życia ostatniego z nich nie udało się uratować. Mężczyzna - obywatel Ukrainy - zmarł. W sprawie zatrzymane zostało małżeństwo - 56-letni Wiesław S. i jego żona, 55-letnia Regina S.

W sprawie reagowało m.in. RCB rozsyłając ostrzeżenia do mieszkańców powiató: stalowowolskiego, niżańskiego, mieleckiego, tarnobrzeskiego i kolbuszowskiego:

"Uwaga! Nie jedz mięsa z targowiska w Nowej Dębie (powiat tarnobrzeski). Wysokie ryzyko zatrucia zagrażającego życiu. Jeżeli masz objawy zatrucia - dzwon na 112".

A także Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. W lutym apelowało:

"Jeśli w ostatnim czasie jadłeś mięso pochodzące z niesprawdzonego źródła, odczuwasz niepokojące objawy zdrowotne i podejrzewasz, że mogło jedzenie być zatrute – natychmiast skontaktuj się z lekarzem lub zadzwoń na 112!".

Iwonicz-Zdrój - jedno z najstarszych uzdrowisk w Polsce

Zobacz naszą galerię!

CH czy H? Jak zapiszesz to słowa?

Pytanie 1 z 25
Jak zapiszesz to słowo?
Czesi przyjeżdżają do Polski po mięso. Masowo kupują jeszcze jeden produkt. Sprawdziliśmy ceny po obu stronach granicy