Niebezpieczna sytuacja na A4 na Podkarpaciu. Mogło dojść do tragedii
Niektórzy kierowcy nieustannie przekonują nas o tym, że pod żadnym pozorem nie powinni wsiadać do samochodu. Na kanale „STOP CHAM”, na którym publikowane są nagrania niebezpiecznych sytuacji na drodze, rejestrowane przez kierowców, pojawił się film prezentujący skrajnie niebezpieczne zachowanie.
-Kierowca na zagranicznych numerach VV 601 XX (gdzie XX losowe znaki) pogania światłami, a następnie wyhamowuje i spycha z drogi busa z przyczepą – czytamy w opisie filmu.
Kierowca jadący autem na zagranicznych numerach jechał bardzo szybko i niecierpliwił się podczas gdy inni kierowcy, jadący z dużo mniejszą prędkością, prawidłowo wykonywali manewry wyprzedzania. Spychanie samochodu jadącego z przyczepą na pobocze było już skrajną głupotą.
-Wyhamował mnie na autostradzie A4 z niewiadomych przyczyn. Wracaliśmy z wakacji, przejechane w sumie ponad 4 tyś. kilometrów i nigdzie poza naszym krajem nie zaobserwowałem takich zachowań jak tu. Nie zamulałem, nie zajechałem mu drogi, przepuściłem choć teoretycznie nie musiałem i mogłem dokończyć wyprzedzanie a i tak pan bandyta poczuł się urażony. Dodatkowo zaczął spychać wyprzedzany przez nas pojazd z przyczepą bo chyba chciał nam trochę bardziej podokuczać - relacjonuje kierowca.
Do niebezpiecznych zdarzeń na polskich drogach dochodzi bardzo często. Wciąż możemy zaobserwować bezmyślne zachowania kierowców, którzy ewidentnie nie powinni posiadać uprawnień do kierowania. Z pomocą przychodzą, coraz częściej używane przez kierowców, wideorejestratory samochodowe, które pozwalają nagrać niebezpieczne sytuację i przekazać je w ręce policji.
ZOBACZ: TAKIMI SAMOCHODAMI JEŻDŻĄ POLSCY SIATKARZE