Zarząd Zieleni Miejskiej nie próżnuje - w mieście planowane jest powstanie kolejnego ogrodu kieszonkowego, który zapewnić ma mieszkańcom dostęp do terenów zielonych w odległości kilkunastu minut spaceru od domu, co jeszcze podczas kampanii wyborczej zapowiadał obecny już prezydent Rzeszowa, Konrad Fijołek. Nowy zieleniec powstać ma przy alei Sikorskiego na terenie 30 arów. Główną rolę odgrywać mają w nim oczywiście rośliny - tych pojawi się w sumie blisko 1550. Zasadzone zostać mają tam m.in. klony czerwone, graby pospolite, jeżówki, rdesty himalajskie, hortensje bukietowe, miskanty, śmiałki darniowe i ostnice mocne.
CZYTAJ TAKŻE: Miasto szuka wykonawcy przebudowy ulicy Ustrzyckiej. Będzie szerzej i bardziej bezpiecznie
Co z małej architektury?
- W ogrodzie ustawiona zostanie nowoczesna w formie ławko-leżanka a także leżaki i ławki oraz huśtawki wahadłowe, karuzela, zestaw linowy. Urządzenie tego ogrodu było konsultowane z mieszkającymi po sąsiedzku rzeszowianami. Na ich prośbę w parku pojawi się kosz do koszykówki. Będą także stojaki na rowery. Wzdłuż istniejącego rowu melioracyjnego powstanie tzw. sucha rzeka - mówi Artur Gernand z rzeszowskiego ratusza.
Będzie również łąka, na której bezpiecznie będą mogły dalej żyć tam, widywane przez mieszkańców jaszczurki. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem urzędników, z nowego parku będzie można korzystać już latem.