Nagrywał kobietę w markecie
O zatrzymaniu mężczyzny, który robił zdjęcia miejsc intymnych kobiety w markecie E.Leclerc w Rzeszowie informował portal nowiny24.pl. Jak wyjaśnia nam Adam Szeląg, rzecznik KMP w Rzeszowie, mężczyzna został ujęty przez męża kobiety i pracowników sklepu, na miejsce wezwano patrol.
Małżeństwo zostało przesłuchane, a erotoman usłyszał zarzut z art. 140 kodeksu wykroczeń, który mówi:
"Kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany".
Akta sprawy trafiły do prokuratury.
Erotoman okazał się policjantem
To jednak nie koniec historii - zatrzymany może mieć też spore problemy w pracy. Okazało się bowiem, że sam jest policjantem - pracownikiem KMP w Rzeszowie. Do takich informacji dotarł portal rzeszow-news.pl, a rzecznik KMP je potwierdza:
- Z polecenia komendanta wszczęto podstępowanie wewnętrzne. Chodzi o naruszenie zasad etyki zawodowej - mówi nam Szeląg.