Koncepcja poszerzenie ulicy Kwiatkowskiego powstała w lutym. Miejski Zarząd Dróg pracował nad nią od połowy zeszłego roku. To właśnie na jej bazie powstać ma dokumentacja projektowa, która da odpowiedź na to, jak przebudowa będzie finalnie wyglądać oraz czy i ile wyburzeń w jej rejonie będzie konieczne. - Chcemy to zrobić tak, aby projektant dokładnie rozeznał się tam, gdzie można wybudować cztery pasy ruchu, żeby te cztery pasy powstały, natomiast tam, gdzie nie da się bez uniknięcia wyburzeń, żeby powstały wówczas po 3 pasy ruchu naprzemiennie, czyli raz z prawej, raz z lewej strony, jadąc od Rzeszowa - wyjaśnia Maciej Chłodnicki z rzeszowskiego ratusza.
CZYTAJ TAKŻE: Rzeszów: Drzewo na Rynku zagrożone. Wczorajsza wichura ułamała jeden z konarów
Co poza drogą?
Poza nowymi pasami ruchu, projektant zająć ma się także m.in. chodnikami, ścieżkami rowerowymi, ciągami pieszo-jezdnymi, przystankami czy oświetleniem. Poszerzenie ulicy Kwiatkowskiego to jednak nie wszystko. Powstanie nowych pasów ruchu spowoduje także potrzebę przebudowy skrzyżowania Kwiatkowskiego z ulicą Strażacką, poprzez budowę dodatkowych prawo- czy lewoskrętów. Niewykluczona jest także przebudowa wylotu Kwiatkowskiego w kierunku Powstańców Warszawy.
Na oferty miasto czeka do 10-go sierpnia. Na wykonanie zadania wygrana firma będzie miała 14 miesięcy.
Polecany artykuł: