Wielkie malowanie oznakowania poziomego na rzeszowskich ulicach już się rozpoczęło. Tym razem dość nietypowo, bo od zmiany kolorystyki krawężników przy zatoczkach utobusowych. Docelowo 40 ma mieć krawężniki w barwach biało - żółtych. Idzie o poprawę bezpieczeństwa. Taki zabieg ma sprawić, że pasażerowie nie będą podchodzili zbyt blisko zatoki, a i kierowcy MPK nie będą najeżdżali na chodniki.
Kolorowe krawężniki już można podziwiać między innymi przy ulicach Sikorskiego i Powstańców Warszawy. Będą też na przykład przy Cieplińskiego, Lubelskiej, czy Piłsudskiego.
Polecany artykuł:
Cały proces odmalowywania oznakowania poziomego na jezdniach ma potrwać do końca maja. Paradoksalnie koronawirus może w tym pomóc - ruch jest znacznie mniejszy, więc drogowcy wykonujący swoją pracę nie generują dużych korków w mieście. Do poprawy jest aż 450 ulic.
Polecany artykuł: