Od teraz kierowcy będą mogli szybko i znaleźć wolne miejsce na swój samochód. Pomóc ma apka „e-parking Rzeszów” oraz nowoczesny system tablic elektronicznych.
- To aplikacja pierwsza tego typu w Polsce i jedna z pierwszych w Europie, która naprowadzi kierowcę bezpośrednio na miejsce. Jestem szczególnie dumny z tego projektu, bo zrealizowaliśmy go wspólnie z naszą, rzeszowską firmą Asseco – mówi Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
W trakcie opracowywania systemu, oprócz oprogramowania apki, zamontowano 388 kamer i czujników oraz ponad 14 kilometrów światłowodu.
CZYTAJ TAKŻE: Bestia z północy jednak niegroźna? ODWILŻ na święta Bożego Narodzenia
Co jeśli nie mamy aplikacji na telefonie?
Jeśli nie ściągniemy apki na swój telefon to nic straconego. Ona, według ratusza ma naprowadzać na wolne miejsca i ma ułatwić opłacanie biletów w parkomatach. Sporym ułatwieniem jest zmiana na tablicach elektronicznych, które do tej pory informowały, czy na danej ulicy jest „dużo” lub „mało” wolnych miejsc.
Teraz tablic jest więcej, a same informacje są bardziej precyzyjne. - Zamontowaliśmy w mieście dodatkowe tablice elektroniczne i mamy ich już 21. Teraz na każdej z nich system będzie wyświetlał precyzyjną informację o liczbie wolnych miejsc przy poszczególnych ulicach – mówi Jerzy Tabin.
Wiceprezes Asseco Data Sysyems, Robert Kobylański uzupełnia, że kamery skierowane na miejsca parkingowe to jeszcze jedna, dodatkowa zaleta uruchomienia systemu. – Zamienia on miejskie parkingi w miejsca dozorowane. Jeśli kierowca zauważy po powrocie do auta, ze jest ono zarysowane, może wezwać policję, która w oparciu o zapis z monitoringu ustali, kto jest sprawcą uszkodzenia – zaznacza.
Budowa systemu kosztowała 14,7 mln zł. 85 procent tej kwoty to dotacja z Unii Europejskiej.
Polecany artykuł: