Liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi w Tybecie wzrosła do 126
Według amerykańskich służb geologicznych USGS trzęsienie ziemi, które wystąpiło o godz. 9.05 (godz. 2.05 w Polsce), miało magnitudę 7,1. Epicentrum znajdowało się w powiecie Tingri, ok. 80 km na północny wschód od najwyższej góry świata, Mount Everestu, a ognisko wstrząsów zlokalizowane było na głębokości 10 km. Potem nastąpiło jeszcze około 150 wstrząsów wtórnych.
Według chińskiej telewizji państwowej CCTV w słabo zaludnionym regionie - w promieniu 20 km od epicentrum mieszka ok. 6,9 tys. osób - uszkodzonych zostało ponad 1000 budynków. Wioski dotknięte kataklizmem znajdują się na wysokości ponad 4 tys. metrów n.p.m.
Silne wstrząsy były odczuwalne także w sąsiednich Indiach i Nepalu, ale jak dotąd nie było doniesień o osobach poszkodowanych albo zniszczeniach w tych krajach.
Do akcji poszukiwawczo-ratowniczej skierowano ponad 1,5 tys. osób. Przywódca Chin Xi Jinping podkreślił, że należy podjąć wszelkie działania, aby zminimalizować liczbę ofiar, a poszkodowanym zapewnić schronienie i odpowiednie warunki w obliczu trwającej zimy. Na miejsce katastrofy udał się wicepremier Zhang Guoqing.
Trzęsienia ziemi są częste w tym regionie. Według danych przedstawionych przez agencję Xinhua, od 1950 r. po chińskiej stronie Himalajów odnotowano 21 trzęsień o magnitudzie przekraczającej 6, z czego najsilniejsze - o magnitudzie 6,9 - wystąpiło w 2017 r.
Dwa lata wcześniej wstrząsy o magnitudzie 7,8 spowodowały w Nepalu śmierć blisko 9 tysięcy osób, pozbawiając miliony ludzi dachu nad głową.
Mało uczęszczane szlaki w Bieszczadach
Zobacz naszą galerię!