PA-28 jest amerykańskim samolotem typu "complex": czteromiejscowym, jednosilnikowym, z chowanym podwoziem i zmiennym skokiem śmigła. Jest wyposażony w czterocylindrowy silnik tłokowy Lycoming IO-360 o mocy 200 KM.
- Nowy samolot to nowe szanse, nowe możliwości kształcenia kolejnych roczników studentów Politechniki. Cieszę się, że swoimi działaniami możemy stwarzać młodym ludziom jeszcze lepsze możliwości, wpływając na ich rozwój, a tym samym rozwój Podkarpacia. Nasz region jest niezwykle mocno powiązany ze sferą lotnictwa. Teraz naszą rzeczywistość determinuje pandemia, ale musimy wybiegać naszymi działaniami naprzód, inwestować w przyszłość - informuje Władysław Otyl, marszałek województwa podkarpackiego.
Teraz z Piper PA-28 Arrow będą korzystali studenci Wydziału Budowy Maszyn i Lotnictwa. A tych przybywa z każdym rokiem akademickim. Aktualnie na politechnice kształci się 170 przyszłych pilotów. Nowy samolot jest już 14, który trafił do Ośrodka Lotniczego Politechniki Rzeszowskiej.
- Ten samolot spełnia wymogi do licencji zawodowej z uprawieniami według wskazań przyrządów. Samolot jednosilnikowy nie może być użyty w przewozach pasażerskich. Natomiast może być wykorzystany w przewozach biznesowych – jako rodzaj taksówki powietrznej. I my chcemy, aby nasi studenci taką możliwość mieli – wyjaśnia Mieczysław Górak, dyrektor Ośrodka Kształcenia Lotniczego Politechniki Rzeszowskiej.
Nowy zakup kosztował uczelnię ponad milion trzysta tysięcy złotych. Wkład w inwestycję miał także samorząd województwa, który dołożył ponad 300 tys. złotych.