Dziś zostaliśmy poproszeni przez policjantów z sanockiej komendy o pomoc w dotarciu do miejsca, w którym znaleziono ludzkie kości – poinformowała bieszczadzka grupa GOPR. Jak się okazało nad Jeziorem Sieniawskim osunęła się skarpa, co odsłoniło szczątki. Na miejsce została wezwana policja, która nie mogła dostać się do miejsca, w którym znajdowały się kości. Mundurowi zgłosili się z prośbą o pomoc do GOPR Bieszczady.
- Wezwana policja nie mogąc się dostać w rejon znaleziska poprosiła ratowników z Centrali w Sanoku o wsparcie działań. Ci przy użyciu technik linowych wydobyli szczątki uwięzione w ścianie skarpy. Zostaną one teraz przekazane do dalszych badań – czytamy w komunikacie goprowców.
Polecany artykuł: