Kosmiczna cena za przejazd taksówką po Rzeszowie
Przejazdy taksówką bywają różne. Różne pod wieloma względami. Czasami dużo zależy od tego, na jakiego kierowcę trafimy. Mowa tutaj także o cenie. Przekonała się o tym jedna z mieszkanek Rzeszowa, która za kurs 8-kilometrowy zapłaciła potężną kwotę – 136 złotych. O sprawie dowiadujemy się z jednej z lokalnych grup facebookowych, która zrzesza mieszkańców Rzeszowa.
Starsza osoba - niczego nie świadoma - wsiadła do taksówki na POSTOJU TAKSÓWEK NA DWORCU i przejechała 8km. Zwykle płaciła 35-40 zł, a tym razem zapłaciła 136 zł!!!! Taksówkarz dał paragon i powiedział, że „trzeba było się zapytać o cenę – czytamy w opublikowanym wpisie.
Pasażerka zapłaciła 136 złotych za przejechanie 8-kilometrowej trasy o godzinie 9 rano. 4,5 kilometra w granicach miasta, a 3,3 kilometra w I strefie. Czy to jest zgodne z jakimiś normami? Czy każdy może sobie wymyślać cenę jaką chce? - pyta autorka wpisu.
Stawka znacząco odbiegająca od normy
Jak czytamy, według cennika wspomnianej taksówki opłata początkowa wynosi 20 złotych. Opłata za 1 godzinę postoju to z kolei 60 złotych. Stawka za kilometr według taryfy 1 to 12 zł/km, a według taryfy 3 18 zł/km.
- Cennik w korporacji taksówek w Rzeszowie: opłata początkowa 9 zł; opłata za postój 40 zł/h, taryfa 1 - 3zł; taryfa 3 - 6 zł – wylicza autorka wpisu.
To zatem dosyć zauważalna różnica. Ceną mocno zdziwione są także osoby z branży, które mówią wprost, że to nie powinno mieć miejsca.
U mnie za taki kurs 8 km nie w godzinach szczytu to jakieś 40-45zl. Ale nie prawie półtorej stówki…. Przesada straszna i kierunek do całkowitego braku klientów na polskie taksówki – podkreśla jeden z rzeszowskich taksówkarzy.
Jak jednak dodaje, takie zachowanie taksówkarza było w pełni legalne, gdyż w Rzeszowie nie ma ustanowionych górnych granic cen. To ma się natomiast niedługo zmienić i może wówczas nie będzie dochodziło do takich kuriozalnych sytuacji.
ZOBACZ: NAJBOGATSZE POWIATY NA PODKARPACIU. ZOBACZ LISTĘ