Nowe wieści o stanie zdrowia Poli. Możliwe, że opuści OIOM

2023-02-13 19:50

Rodzice Poli Matuszek podzielili się nowymi wiadomościami odnośnie stanu zdrowia swojej córeczki. Aktualnie oczekują na wynik powtórnego rezonansu główki Poli. Możliwe też, że w najbliższych dniach, chora na SMA dziewczyna opuści OIOM, na którym przebywa od trzech tygodni.

Nowe wieści o stanie zdrowia Poli

i

Autor: Pola walczy z SMA/Facebook/ Archiwum prywatne

Trzy tygodnie temu, 25 stycznia rodzice Poli Matuszek podzielili się informacją, że dziewczynka trafiła na OIOM po zadławieniu się. Od tamtej pory co kilka dni informują o stanie zdrowia swojej córeczki, za którą kciuki trzyma mnóstwo osób. W poniedziałek 13 lutego na Facebooku „Pola walczy z SMA” opublikowano nowe wiadomości odnośnie jej stanu zdrowia.

- Kochani, przychodzimy do Was z nowymi wiadomościami ze szpitala. Dziś był wykonany powtórny rezonans główki Poli, o którym pisaliśmy tutaj ostatnio. Czekamy z ogromną nadzieją w sercach na jego opis… W ciągu minionych dni stan Poluni poprawił się na tyle, że jej oddech nie wymaga już wsparcia respiratora w ciągu dnia – jest podłączana do respiratora jedynie na noc. Prawdopodobnie też już w najbliższych dniach Pola opuści OIOM (na którym jest od dokładnie trzech długich tygodni...) i zostanie przeniesiona na oddział neurologiczny, gdzie jej stan nadal będzie monitorowany. Wciąż nie wiemy, co przyniesie kolejna minuta… wciąż mocno wierzymy w cud. Dziękujemy, za Wasze wsparcie i obecność w modlitwie przy Poli – napisali rodzice dziewczynki.

Pola Matuszek walczy z przeciwnościami losu

Rodzice Poli nieustająco walczą o zdrowie swojej córeczki. 13 stycznia udało się zebrać pieniądze na kosztowną terapię, która pozwoliłaby stawić czoła chorobie jaką jest SMA. Niestety, 25 stycznia Pola trafiła na OIOM po zadławieniu się.

- Kochani… miały być tutaj już tylko same dobre wiadomości, ale, póki co, życie pisze inny scenariusz dla naszej rodziny… przedwczoraj nasza Polunia zadławiła się i trafiła do szpitala… jest wprowadzona w stan sedacji, podłączona do respiratora… a my czekamy… czekamy, modlimy się i wierzymy, tak mocno jak najmocniej tylko wierzyć można, że za chwilę wszystko będzie dobrze (pisownia oryginalna) – przekazali wówczas rodzice na Facebooku.

Mieszkańcy Dębicy protestują po śmierci 32-latki, która przez kilka godzin czekała na SORze