Nietypowa interwencja strażaków nad rzeszowskim zalewem. Co tam się stało? [ZDJĘCIA]

2020-05-19 7:37

Słoneczna aura i luzowanie obostrzeń przez rząd zachęciły rzeszowian do aktywnego wypoczynku. 18 maja nad zalewem pojawili się strażacy. W jakiej sprawie?

Strażacy nad zalewem na Wisłoki w Rzeszowie

Ciepła pogoda i mniej ograniczeń dotyczących walki z koronawirusem sprawiają, że wielu rzeszowian, po tygodniach spędzonych w domowym zaciszu, stawia na aktywny wypoczynek. Coraz więcej osób można zauważyć w Parku Papieskim, na Bulwarach i w innych zielonych okolicach. Nie brakuje też osób chętnych spróbować swoich sił na rowerkach wodnych w rzeszowskim zalewie. 18 maja jedna z rowerkowych przejażdżek skończyła się jednak interwencją strażaków.

W godzinach popołudniowych strażacy odebrali, jak się później okazało, fałszywe zgłoszenie. Ktoś informował, że po zalewie pływa kobieta, która nie jest w stanie samodzielnie dopłynąć do brzegu - ma problemy ze sterowaniem rowerkiem i opadła z sił. Nad zalew skierowano dwa zastępy strażaków:

- Na miejscu okazało się, że alarm jest fałszywy. Pani samodzielnie, cała i zdrowa, dotarła do brzegu - mówi nam Grzegorz Wójcicki, rzecznik rzeszowskich strażaków.

Odmrażanie gospodarki od 18 maja

Przypomnijmy, że 18 maja wprowadzono trzeci etap odmrażania polskiej gospodarki. Oznacza to, że nie tylko możemy wypoczywać w parkach i lasach, ale także robić zakupy w galeriach handlowych, nocować w hotelach, korzystać z usług kosmetyczek i fryzjerów, jeść w restauracjach, a dzieci z klas 1-3 mogą już chodzić do szkół.

Pamiętajmy, by wiosenny i letni wypoczynek był dla nas atrakcyjny, ale przede wszystkim bezpieczny.

Posłuchaj o metodach walki z lękami i fobią. To materiał z cyklu DOBRZE POSŁUCHAĆ. Podcasty z poradami.
Sonda
Białe noce 2020 - będziesz je oglądać?
COŚ DOBREGO #21