Najpierw upał, potem burze z gradem. Tak pod kątem pogody zapowiada się w regionie wtorek. Dla wszystkich podkarpackich powiatów spece z krakowskiego Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydali alerty pogodowe, w których ostrzegają zarówno przed wysoką temperaturą, która znów miejscami przekroczyć może nawet 30 stopni, jak również przed nawałnicami z opadami deszczu i gradu.
Te ostatnie przez region przetaczać mogą się już od południa, najsilniejsze zaś spodziewane są w powiatach południowych, m.in. brzozowskim, sanockim czy bieszczadzkim. Burzom będzie towarzyszył silny wiatr, który lokalnie rozpędzić się może nawet do 90 km/h. Ten łamać może słabsze gałęzie i przewracać zostawione na tarasach czy balkonach przedmioty i kwiaty.
Niebezpieczne burze na Podkarpaciu
W trakcie nawałnic dochodzić może także do zerwania liniami energetycznych, a w konsekwencji do braku prądu. Warto więc wcześniej naładować telefon i sprawdzić, czy w domu mamy latarki i zapasowe baterie. A co jeśli nawałnica zastanie nas w samochodzie?
Gdy jedziemy samochodem należy zmniejszyć prędkość jazdy. Musimy mieć też świadomość, ze wyjeżdżając z zalesionego, osłoniętego lub zabudowanego terenu gwałtowny podmuch wiatru może spowodować utratę panowania nad samochodem i doprowadzić do wypadku- przypomina rzecznik podkarpackich strażaków Marcin Betleja.
Polecany artykuł: