Mieszkańcy wsi Grochowe o tragicznym wypadku. „Potężny huk”,”ogromna tragedia”

Wójt Gminy Tuszów Narodowy Andrzej Głaz z pracownikami urzędu gminy i jednostek samorządowych dodali poruszający wpis w mediach społecznościowych.

Jesteśmy ogromnie wstrząśnięci tragedią, która miała miejsce w miejscowości Grochowe. Życie straciły trzy młode osoby, w tym dwójka rodzeństwa wywodzącego się z naszej gminy. Wyrażamy głębokie współczucie Rodzinie i Najbliższym, zdając sobie sprawę, że nic nie jest w stanie ukoić bólu. Ogarniamy ich modlitwą, prosząc Boga, aby dał im siłę i otoczył swoją opieką – napisano.

Mieszkańcy miejscowości Grochowe nadal nie mogą wyjść z szoku po poniedziałkowej tragedii. W wypadku zginęły: 19-letnia kobieta, jej 12-letni brat oraz 18-letni mężczyzna, który najprawdopodobniej prowadził pojazd.

 Znałam Dominikę, bawiłyśmy się, jak byłyśmy małe. Nieprzyjemna sprawa, bardzo nieprzyjemna – mówi naszemu reporterowi młoda kobieta. - To był potężny huk – mówi inna kobieta, która akcję służb oglądała przez okno swojego domu.

Z relacji mieszkańców wynika, że służby pracowały na miejscu przez wiele godzin. - Do 3.00, a nawet do 4.00 w nocy – słyszmy.

Sprawca wypadku, 43-letni kierowca również był znany niektórym mieszkańcom.

 Wcześniej już miał do czynienia z prawem. To nie jego pierwszy występek. Przekręty robił, takie z samochodami – stwierdził mieszkaniec wsi.

Sprawcy grozi 20 lat więzienia

43-letnie kierowca autolawety, który doprowadził do tragedii usłyszy w środę, 20 sierpnia zarzuty.

 Sprawca wypadku może usłyszeć zarzuty spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwości, jak również zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, a także zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej. Za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym grozi w takiej sytuacji do 20 lat pozbawienia wolności – podkreślił prok. Konrad Włoszczyzna, Prokurator Rejonowy w Mielcu.