Mecz Pucharu Polski w Tarnobrzegu bez kibiców Wisły Kraków
Kibice Wisły Kraków, która w najbliższą sobotę, 12 października w 1/16 finału Pucharu Polski zmierzy się z Siarką Tarnobrzeg, zastanawiali się, czy tym razem będzie im dane obejrzeć z trybun mecz wyjazdowy swojej drużyny. Przypomnijmy bowiem, że w ostatnich miesiącach kluby, które rywalizowały z drużyną z Krakowa nie decydowały się na wpuszczenie jej kibiców na stadiony. Podobnie będzie także tym razem. Jednak teraz włodarze klubu z Tarnobrzega taką decyzję argumentują zniszczeniami na trybunach, których we wrześniu dopuścili się kibole.
Zarząd Siarki Tarnobrzeg wystosował specjalny komunikat do krakowskiego klubu, w którym poinformował o swojej decyzji.
W odpowiedzi na Państwa prośbę z dnia 03.10.2024 r., dotyczącą przesłania pełnej puli biletów dla Kibiców TS Wisła Kraków SA na mecz pomiędzy Siarka Tarnobrzeg - Wisła Kraków w dniu 12.10.2024 r. /sobota/ o godz. 14.15 na Stadionie Miejskim przy Al. Niepodległości 2 w Tarnobrzegu w ramach 1/16 Pucharu Polski w sezonie 2024/2025, Zarząd Siarka Tarnobrzeg S.A. informuje, że aktualnie nie mamy możliwości przyjęcia Kibiców Państwa Klubu, ze względu na zdewastowany sektor kibiców gości wraz z infrastrukturą towarzyszącą – czytamy w treści komunikatu.
Kibole zniszczyli trybuny
Przypomnijmy, że kibole zniszczyli stadion w Tarnobrzegu podczas wrześniowego meczu Siarki z Sandecją Nowy Sącz. Zaatakowali służby porządkowe, a tylko dzięki interwencji policji udało się powstrzymać ich przed dalszymi zniszczeniami stadionu. Wstępnie szkody oszacowano na około 120 tysięcy złotych.
Doszło do dewastacji krzesełek znajdujących się na trybunie przeznaczonej dla kibiców gości, zniszczenia toalet, a także uszkodzenia ogrodzenia. - Z uwagi na trwające aktualnie procedury przygotowujące trybunę do remontu oraz ich ogólnie zły stan nie jesteśmy w stanie zagwarantować Państwa Kibicom bezpiecznego oraz zgodnego z wymogami imprez masowych uczestnictwa w meczu – dodają przedstawiciele Siarki w piśmie wysłanym do Krakowa.
ZOBACZ: STADION RESOVII TUŻ PRZED ROZBIÓRKĄ. TAK ZAPAMIĘTAJĄ GO KIBICE