Mbappe powitany na stadionie "Królewskich"
- To niewiarygodne, że jestem tutaj - powiedział do zgromadzonych na Santiago Bernabeu Mbappe. Przed jego krótkim przemówieniem wyświetlono najlepsze momenty z historii Realu Madryt oraz sukcesy francuskiego napastnika.
- Oddam życie za ten klub i jego emblemat - dodał francuski napastnik, którego wystąpienie poprzedziły słowa prezesa Realu Florentino Pereza. Hiszpański działacz podziękował Mbappe za determinację w dążeniu do przyłączenia się do drużyny “Królewskich”. Dodał, że piłkarz w związku z transferem doświadczył wielu trudności. Przypomniał, że Francuz jako 12-letnie dziecko odwiedził po raz pierwszy Santiago Bernabeu i stał się wielkim fanem stołecznego klubu.
Mbappe został powitany na stadionie "Królewskich" m.in. przez byłego zawodnika i trenera Realu Zinedine'a Zidane'a, który w 2012 roku zaprosił 13-letniego wówczas Kyliana do odwiedzenia hiszpańskiego klubu. Obecny kapitan "Trójkolorowych" opisuje to wydarzenie jako jedno z bardziej istotnych momentów w jego życiu.
Nowy nabytek Realu już od dzieciństwa marzył o grze w tym klubie i był tak przekonany, że pewnego dnia uda mu się zrealizować ten cel, że rozpoczął naukę języka hiszpańskiego. Już od najmłodszych lat wiedziałem, że moim przeznaczeniem jest Real - powiedział Mbappe.
Polecany artykuł:
Francuz od zawsze marzył o grze na Santiago Bernabeu
Przed południem Mbappe przeszedł w Madrycie badania lekarskie, a także podpisał umowę z władzami Realu, w którym będzie grał z numerem 9 na koszulce. Napastnik dotychczas grał w Paris Saint-Germain, w którym podczas siedmiu sezonów zdobył 256 goli w 308 meczach. Z madryckim klubem związał się na 5 lat.
Prowadzone od kilku miesięcy rozmowy w sprawie transferu do Realu zostały potwierdzone przez Real na początku czerwca. Mbappe dotychczas unikał potwierdzenia swojego transferu do zespołu "Królewskich".
Piłkarz zaskoczył dziennikarzy swoim płynnym oraz praktycznie bezbłędnym hiszpańskim, którego naukę rozpoczął w szkole, a później używał m.in. do rozmów z trenerami takimi, jak Luis Enrique i Mauricio Pochettino, którzy prowadzili go w Paris Saint-Germain. Mbappe uważał, że pewnego dnia będzie go potrzebować, żeby zagrać w wymarzonym klubie, dlatego motywowało go to do dalszej nauki.
- Nie byłem najlepszy w szkole, ale marzyłem o grze w Realu i wiedziałem, że mówienie w języku hiszpańskim pomoże mi się tutaj zaadaptować, gdy już do tego dojdzie - tłumaczył.
25-letni Francuz najczęściej występuje jako lewoskrzydłowy, czyli na pozycji zajmowanej w ekipie mistrza Hiszpanii przez Vinicius Juniora. Francuz nie wyobraża sobie wewnętrznej rywalizacji z Brazylijczykiem i uważa, że umiejętności, które posiada, pozwolą mu na doskonałą grę także na innych pozycjach w ataku. W tegorocznych mistrzostwach Europy Mbappe z reprezentacją Francji dotarł do półfinału. W pierwszym meczu z Austrią doznał złamania nosa i później, m.in. z Polską, grał w specjalnej masce ochronnej. We wtorek poinformował, że porozmawia z trenerem Realu Carlo Ancelottim i sztabem medycznym, czy powinien poddać się operacji