Do kradzieży na terenie rzeszowskich galerii doszło jeszcze we wrześniu. Wtedy nieznani sprawcy mieli wynieść z drogerii i sklepów z kosmetykami fanty o łącznej wartości ponad 10 tysięcy złotych. Mundurowi, którzy zajmowali się sprawą ustalili, że podejrzewane osoby poruszały się skodą na słowackich numerach rejestracyjnych. Dzięki współpracy ze służbami z zagranicy, ustalono, że samochód należy do mieszkającego w słowackich Koszycach małżeństwa, które w miniony wtorek miało pojawić się na terenie jednej z galerii w Rzeszowie. Tam też zostali zatrzymani.
CZYTAJ TAKŻE: Jasło: Driftował na parkingu i uciekał przed policją. Wpadł do rowu
Mogli okradać drogerie od kilku lat!
- Obydwoje trafili do policyjnego aresztu. (...) Na podstawie zebranego materiału dowodowego funkcjonariusze przedstawili im pierwsze zarzuty kradzieży dokonanej wspólnie i w porozumieniu. Akta sprawy przekazali do Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie. Prokurator wystąpił z wnioskiem do sądu o zastosowanie wobec nich aresztu tymczasowego. Sąd Rejonowy w Rzeszowie przychylił się do wniosku prokuratora i w miniony czwartek zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanych na okres 1 miesiąca - mówi Ewelina Wrona z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Zdaniem policji, sprawa ma charakter rozwojowy- z ustaleń mundurowych wynika, że małżonkowie mogli okradać drogerie i sklepy z kosmetykami na terenie południowych województw kraju nawet od kilku lat.
Polecany artykuł: