Leśnicy z Podkarpacia znaleźli to w lesie
Leśnicy z Nadleśnictwa Leżajsk na Podkarpaciu dokonali niemiłego odkrycia. Smutnym odkryciem podzielili się w mediach społecznościowych. W miniony wtorek załogą leśnictwa wraz ze strażą leśną zaangażowani byli w ścinkę drzew niebezpiecznych rosnących przy drodze wojewódzkiej. - Niestety, nie każdy docenił wkład jaki włożyliśmy w to, aby przed zimą zminimalizować ryzyko wystąpienia złomów i wywrotów i zwiększyć bezpieczeństwo ruchu na drodze – piszą leśnicy.
Bezczelność ludzka nie zna granic. […] Prawdopodobnie tego dnia, widząc prowadzone prace oraz to, że leśnicy są zajęci ktoś wjechał do lasu i wyrzucił ogromne worki pełne ścinków styropianu z budowy i odjechał. Tego typu zachowanie jest naprawdę smutne i przygnębiające – czytamy we wpisie Nadleśnictwa Leżajsk.
ZOBACZ: Mapa aktywnych fotoradarów na Podkarpaciu
Kary za wyrzucanie śmieci do lasu
Każdy kto zdecyduje się na wywożenie śmieci do lasu musi liczyć się z wysokimi karami. Nawet jeżeli takie osoby nie zostaną przyłapani na gorącym uczynku to warto pamiętać, że w lasach zamontowane są kamery. O tym niejednokrotnie można było się przekonać, gdy w mediach pojawiały się fotografie samochodów i ludzi, którzy zaśmiecali lasy.
Jakie kary grożą za zaśmiecanie lasu? Wyrzucenie śmieci może skutkować nałożeniem grzywny w wysokości 500 zł. Trzeba pamiętać też o zakazie nieuprawnionego wjazdu do lasu. Wjazd w niedozwolonym miejscu to kolejne 500 zł kary grzywny. Łącznie można więc zapłacić aż 1000 złotych kary.
Polecany artykuł: