Ksiądz z Podkarpacia mówi o zmianie matki. Internauta pyta „dlaczego Kościół tego zabrania?”

2025-10-09 9:51

Na TikToku znów zawrzało wokół tematu wiary. Jeden z internautów zapytał księdza Sebastiana Picura z Podkarpacia, dlaczego Kościół katolicki zabrania zmiany matki chrzestnej lub zrzeczenia się jej. Odpowiedź duchownego była jednoznaczna. Słowa księdza wywołały lawinę komentarzy i ożywioną dyskusję o tym, co tak naprawdę oznacza bycie chrzestnym w Kościele katolickim.

Ksiądz Picur

i

Autor: ks.sebastianpicur/TikTok/Freepik/ Archiwum prywatne Ksiądz z Podkarpacia mówi o zmianie matki. Internauta pyta „dlaczego kościół tego zabrania?”

Ksiądz z Podkarpacia mówi o zmianie matki chrzestnej. Internauta pyta: „Dlaczego Kościół tego zabrania?”

W ostatnich dniach w mediach społecznościowych, a dokładniej na TikToku, pojawiła się dyskusja, która zwróciła uwagę wielu wiernych oraz osób zainteresowanych nauką Kościoła katolickiego. Wszystko zaczęło się od pytania jednego z internautów skierowanego do znanego duchownego z Podkarpacia – księdza Sebastiana Picura. Użytkownik zapytał: „Dlaczego Kościół zabrania zmiany matki chrzestnej lub zrzeczenia się jej?”

Ksiądz Picur, aktywny w mediach społecznościowych duchowny, znany ze swoich odpowiedzi na pytania wiernych, postanowił wyjaśnić tę kwestię w krótkim nagraniu. Odpowiedź była jednoznaczna:

Chrzest należy do sakramentów niepowtarzalnych, dlatego chrzestni nie powinni być zmieniani. Jeśli chrzestni nie wykonują swoich zobowiązań, to można poprosić kogoś innego o pomoc w przekazywaniu wiary. Nie będzie to jednak funkcja chrzestnego - mówi duchowny.

Ta wypowiedź wywołała szeroką dyskusję wśród internautów. Wiele osób przytoczyło swoje historie związane właśnie z rodzicami chrzestnymi. 

A co jeśli moja chrzestna nawet nie chcę mieć ze mną kontaktu i nic nie wie co u u mnie? - pyta jedna z komentujących.

Z wypowiedzi księdza jasno wynika, że rola rodziców chrzestnych – osób, które mają wspierać dziecko w wierze – jest nierozerwalnie związana z momentem chrztu i nie podlega zmianie w sensie formalnym.

Chrzestni nie stają na wysokości zadania. Co wtedy?

Ksiądz Picur zwrócił uwagę na jeszcze jeden ważny aspekt: choć nie da się oficjalnie zmienić chrzestnych, w praktyce można otoczyć dziecko innymi osobami, które pomogą w wychowaniu religijnym, będą towarzyszyć w przygotowaniach do sakramentów i staną się duchowym wsparciem. Nie są to jednak osoby pełniące funkcję chrzestnych.

Z punktu widzenia kościoła, chrzestny ma określone zadania i jego rola jest dokładnie opisana w przepisach. Według tego co mówią osoby duchowne, należy wybrać chrzestnego, który wspólnie z rodzicami będzie starał się, aby ochrzczony prowadził życie chrześcijańskie zgodne z przyjętym sakramentem. Warunki, jakie musimy spełnić, aby zostać chrzestnym, to m.in. bycie katolikiem, bierzmowanym, prowadzącym życie zgodne z wiarą. Jednak żaden z przepisów nie przewiduje możliwości późniejszej zmiany tej osoby, ponieważ funkcja chrzestnego jest nierozerwalnie związana z samym momentem chrztu.

W praktyce życiowej zdarzają się jednak sytuacje, w których relacje z rodzicami chrzestnymi ulegają pogorszeniu, kontakt się urywa albo osoba, która pełniła tę rolę, odchodzi od Kościoła. W takich przypadkach wierni często pytają, czy można „zmienić” chrzestnego lub symbolicznie „zrzec się” tej więzi. Odpowiedź Kościoła jest konsekwentna – nie można. Chrzestny nie pełni bowiem funkcji społecznej, lecz duchową i sakramentalną, a ta – podobnie jak sam chrzest – nie podlega odwołaniu.

Tłumy na mszy w intencji Joanny Kołaczkowskiej! Ksiądz pożegnał ją pięknymi słowami
Rzeszów Radio ESKA Google News