Ksiądz z Podkarpacia mówi jasno o życiu singli. "To powołanie"

Co na temat życia singli mówi kościół? Ksiądz z Podkarpacia odpowiada internaucie 

Ksiądz Sebastian Picur, który bardzo aktywnie prowadzi swój profil na TikToku, podejmuje się wyjaśniania różnych tematów. A jak wiadomo, ile internautów, tyle pytań i kwestii wymagających wyjaśnienia. Pytań nie brakuje, ale najważniejsze jest jednak udzielenie prawidłowej odpowiedzi. Tę odpowiedzialność bierze na siebie właśnie kapłan z Łańcuta. Tym razem na tapet wzięty został temat życia w pojedynkę, czyli życia singli.

Czy życie w pojedynkę może być powołaniem? Ksiądz Sebastian Picur z Podkarpacia rozwiewa wątpliwości i podkreśla, że stan wolny, podobnie jak kapłaństwo czy małżeństwo, może być drogą do zbawienia. Jego słowa pokazują, że Kościół akceptuje świadomie wybrane singielstwo jako wartościowy sposób realizowania swojego powołania. Duchowny z Łańcuta odniósł się do tej kwestii w odpowiedzi na pytanie jednego z internautów. 

Ja księdzem nie zostanę, lecz mimo to wolę nie mieć drugiej połówki do końca życia. Czy to jest w jakimś stopniu grzech? - czytamy na TikToku księdza. 

Duchowny odpowiedział w sposób jasny i stanowczy:

Mamy różne powołania prowadzące do zbawienia. Kapłaństwo, życie zakonne, małżeństwo oraz życie w stanie wolnym - podkreśla ksiądz Picur. 

Czy życie w pojedynkę może być powołaniem?

Słowa te wskazują, że życie jako singiel nie jest w żaden sposób sprzeczne z wiarą katolicką ani nie stanowi grzechu. Wręcz przeciwnie – może być jednym z powołań, które prowadzi człowieka do Boga. W tradycji chrześcijańskiej najczęściej mówi się o trzech podstawowych powołaniach: kapłaństwie, życiu zakonnym i małżeństwie. Jednak coraz częściej podkreśla się także wartość życia w stanie wolnym, pod warunkiem, że jest ono świadomie wybierane i przeżywane w zgodzie z wiarą.

Życie w pojedynkę może wynikać z różnych powodów – osobistych przekonań, braku odpowiedniego partnera lub świadomej decyzji o poświęceniu się innym wartościom, takim jak praca, pasje czy pomoc innym. Kościół katolicki nie potępia takiego wyboru, a w przypadku, jeśli prowadzi on do duchowego rozwoju i szczęścia człowieka, mówi nawet o powołaniu. 

ZOBACZ: Makabryczne odkrycie w Nowej Sarzynie