Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministra Obrony Narodowej czas trwania kwalifikacji wojskowej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej ustalony został na okres od dnia 3 lutego do dnia 30 kwietnia 2020 r. Do tej pory przed komisją musieli stawić się wszyscy wezwani, ale pandemia koronawirusa sporo zmienia.
Kwalifikacja wojskowa przesunięta na przyszły rok
Kwalifikacja została zakończona wyjątkowo w miniony piątek, a wszystkie osoby, które dostały wezwania na późniejszy termin mają uznać je za nieważne. Kwalifikacja ich nie ominie, ale otrzymają nowe wezwanie na 2021 rok. Komunikat służb brzmi następująco:
"Szef MSWiA Mariusz Kamiński oraz szef MON Mariusz Błaszczak podpisali rozporządzenie zmieniające rozporządzenie w sprawie przeprowadzenia kwalifikacji wojskowej w 2020 r. Na mocy tego przepisu kwalifikacja w roku 2020 r. zostaje zakończona w piątek (13 marca br.). Wszystkie wezwania wydane przez Prezydenta Miasta Rzeszowa do stawienia się do kwalifikacji wojskowej w okresie od 16 marca br. do 30 kwietnia br. tracą ważność.
Zakończenie kwalifikacji wojskowej jest związane z ryzykiem zarażenia koronawirusem powodującym chorobę COVID-19. Jest to działanie profilaktyczne, zapobiegające rozprzestrzenianiu się wirusa.
Rozporządzenie przewiduje, że dziś (13 marca br.) zakończą działanie powiatowe komisje lekarskie kwalifikacji wojskowej na terenie całego kraju. Osoby, które otrzymały wezwania do stawienia się do kwalifikacji wojskowej w okresie od 16 marca br. do 30 kwietnia br. NIE MAJĄ już tego obowiązku. Wezwania te tracą ważność.
Szacuje się, że w okresie od 2 lutego br. do chwili obecnej (12 marca br.) powiatowe komisje lekarskie wydały orzeczenia lekarskie dla około 35-40 proc. osób zobowiązanych do stawienia się do kwalifikacji wojskowej w 2020 r. Natomiast pozostałe osoby zostaną wezwane do kwalifikacji wojskowej w 2021 r."
Polecany artykuł:
Dodajmy, że w Rzeszowie od dziś nieczynne są wszystkie wydziału Urzędu Miasta. Sprawy można załatwiać telefonicznie. Nie działają też szkoły i galerie handlowe. Jeśli nie ma takiej wyraźnej potrzeby, lepiej nie wychodzić z domu.