Zamknięte granice: Jak wrócić do Polski samolotem?

i

Autor: Pixabay

Zamknięte granice: Jak wrócić do Polski samolotem?

2020-03-16 7:10

Co to w praktyce oznacza? Czy możemy wrócić do kraju, jeśli własnie jesteśmy zagranicą? Jak to zrobić?

"Od niedzieli 15 marca zamykamy na 10 dni granice naszego kraju dla cudzoziemców. Wszyscy polscy obywatele znajdujący się teraz poza granicami – mogą wracać do Polski. Będą także poddani obowiązkowej 14-dniowej kwarantannie domowej. Zawieszamy międzynarodowe pasażerskie połączenia lotnicze i kolejowe, ale transport cargo działa. Towary będą wyjeżdżały i wjeżdżały do Polski bez zakłóceń" - taką decyzję w piątek podjął rząd.

Kwarantanny nie będą musieli przechodzić kierowcy autobusów i busów oraz te, które mieszkają w Polsce, ale na co dzień pracują w sąsiednim kraju.

Zamknięte granice przez koronawirusa: Jak wrócić do kraju?

Nie oznacza to jednak, że Polacy, którzy są właśnie poza granicami Polski, nie będą mieli prawa wrócić. Mogą to zrobić specjalnymi lotami czarterowymi. Rząd tłumaczy to tak:

"Polskie Linie Lotnicze LOT zorganizują specjalne loty czarterowe w różne regiony świata, aby zabrać naszych obywateli do domu. Wszyscy Polacy, którzy będą chcieli powrócić do kraju, a także uprawnieni do tego cudzoziemcy, którzy na stałe związani są z Polską będą mogli zakupić bilet na przelot za pośrednictwem platformy internetowej LOT-u: www.lot.com.

Zaplanowane dodatkowe loty odbędą się m.in.:

z Wielkiej Brytanii,
z Irlandii,
z Cypru,
z Malty,
ze Stanów Zjednoczonych Ameryki".

Jeśli jednak znajdujemy się w takim rejonie świata, do którego LOT nie organizuje specjalnych lotów, możemy zgłosić takie zapotrzebowanie:

"Będziemy analizować na bieżąco liczbę potrzebujących z danego kraju, a także możliwości zorganizowania lotu. Zapotrzebowanie będzie można zgłosić za pośrednictwem specjalnie do tego przygotowanej platformy zakupowej LOT-u "Lot do domu": LOTDoDomu.com".

Polacy mogą też wracać do kraju samochodami osobowymi, busami, czy autokarami. Na pewno będą wpuszczeni do Polski. Muszą jedynie nastawić się na kwarantannę.

Uczestnikom „Dance Dance Dance” puszczają nerwy!