Jeszcze w poniedziałek w samo południe na komendę kolbuszowskich policjantów zadzwonił mężczyzna, który przejeżdżając swoim samochodem przez Kosowy, zauważył, że jakiś mężczyzna kopie przystankową wiatę.
- Na miejsce pojechali policjanci. Mając na uwadze przekazane przez świadka informacje patrolowali rejon, w którym był widziany mężczyzna. Zauważyli go na przystanku w Siedlance. Mężczyzna był pobudzony i agresywny. 23-latek został zatrzymany i doprowadzony na naszą komendę – informują kolbuszowscy policjanci.
CZYTAJ TAKŻE: Mały niedźwiedź był w wielkim niebezpieczeństwie! Uratowali go leśnicy z Ustrzyk Dolnych
Zarzuty usłyszał dopiero wczoraj. Dlaczego?
Sprawcą okazał się mieszkaniec powiatu jasielskiego. Badanie alkomatem wykazało ponad promil alkoholu w jego organizmie. Dopiero wczoraj, po wytrzeźwieniu, 23-latek usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia i teraz grozi mu od 3 miesięcy, nawet do 5 lat za kratkami.