Karol Nawrocki z rodziną w Bieszczadach. Rzucili wszystko i karmią alpaki

2025-07-09 13:41

Zamiast politycznych aktywności – rodzinny spacer z alpakami. Karol Nawrocki, prezydent elekt, jeszcze przed zaprzysiężeniem zdecydował się na wyjazd w Bieszczady. Czy kadry z Arłamowa, w których towarzyszą mu żona, córka i zwierzęta, to zapowiedź nowego stylu prezydencji?

  • Prezydent elekt Karol Nawrocki, przed oficjalnym zaprzysiężeniem, spędza czas z rodziną w Bieszczadach, karmiąc alpaki.
  • Nawrocki, ubrany w czapkę "Make Poland Great Again", przebywa w luksusowym hotelu Arłamów, co budzi pytania o jego nowy styl prezydentury.
  • Czy rodzinny urlop i swobodne zdjęcia to zapowiedź zmiany w sposobie sprawowania urzędu?
  • Sprawdź, co może oznaczać nietypowy początek prezydentury Karola Nawrockiego.

Karol Nawrocki z rodziną w Bieszczadach 

Z dala od zgiełku stolicy, w sercu Bieszczad. Prezydent elekt, Karol Nawrocki, spędza czas z rodziną, karmiąc alpaki i spacerując po zielonych zboczach Arłamowa. Choć nie złożył jeszcze przysięgi, już teraz daje sygnał, że jego prezydentura może przybrać zupełnie nowy charakter. Zdjęcia z urlopu, które opublikował Super Express, przedstawiają prezydenta elekta w swobodnej stylizacji z charakterystyczną czapką „Make Poland Great Again” — w otoczeniu żony i córki. To obraz zupełnie inny od oficjalnych fotografii znanych z kampanii. 

Nawrocki z rodziną przebywa w luksusowym hotelu Arłamów, słynącym z wysokiego standardu, górskiej scenerii i niecodziennych atrakcji, takich jak mini-zoo. Na opublikowanych zdjęciach widzimy rodzinę m.in. wśród alpak. 

Szczególną uwagę przyciąga wspomniana już czapka Karola Nawrockiego z napisem „MAKE POLAND GREAT AGAIN” i polską flagą. Czapka, która może oznaczać więcej niż modowy akcent. Dla jednych – manifest patriotyczny. Dla innych – subtelne nawiązanie do stylu politycznej ekspresji zza oceanu.

Czy to zapowiedź prezydentury innej niż poprzednie? 

Choć do zaprzysiężenia pozostało jeszcze kilka tygodni, wygląda na to, że Karol Nawrocki już teraz chce budować własną narrację. Aktualnie nie za pomocą oficjalnych przemówień, lecz obrazami. Rodzina, bliskość natury, swoboda i dystans. Krytycy stwierdzą, że to element kampanii i próba stworzenia ciepłego wizerunku. Przychylni nowemu prezydentowi powiedzą z kolei, że może to być może zapowiedź prezydentury, która stawia na bezpośredni kontakt, a nie tylko instytucjonalny autorytet.

Czy to tylko estetyka, czy rzeczywista zmiana w stylu sprawowania urzędu? Na odpowiedź przyjdzie jeszcze czas. Jedno natomiast wydaje się jasne – nowy rozdział w polityce zaczyna się nie od deklaracji, lecz... od karmienia alpak.

ZOBACZ: Nawrocki w zagrodzie z alpakami

M.BŁASZCZAK: KAROL NAWROCKI BĘDZIĘ PILNOWAŁ POLSKI. RZĄD SIĘ SKOMPROMITOWAŁ | Sedno Sprawy
Rzeszów Radio ESKA Google News