Wczoraj, dyżurny tarnobrzeskiej policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży w domu jednorodzinnym, przy ul. Lipowej w Furmanach w gminie Gorzyce. Z przekazanych informacji wynikało, że z domu zginęły produkty spożywcze, alkohol i elektronarzędzia. - Na miejsce przestępstwa, przyjechali policjanci z Komisariatu Policji w Gorzycach, którzy ustalili, że do zdarzenia doszło w nocy, gdy domownicy spali - informują tarnobrzescy mundurowi. Jak udało się ustalić, złodzieje weszli do domu przez niezamknięte drzwi. A później ukradli z niego akumulatorową wkrętarkę, przedłużacz elektryczny, głośnik, kilka butelek alkoholu oraz produkty żywnościowe.
CZYTAJ TAKŻE: Chciała pomóc kobiecie z dzieckiem. 73-latka straciła pieniądze
Ukryli się u koleżanki na strychu
Na szczęście mundurowym szybko udało się namierzyć nieletnich złodziei. Nie pomogło nawet to, że ukryli się na strychu. - Mundurowi postanowili natychmiast zweryfikować swoje przypuszczenia i pojechali do jednego z domów w Furmanach gdzie na strychu, u młodej kobiety, zatrzymali dwóch mężczyzn - informują mundurowi. Złodziejami okazali się być 16 i 17-latek. Starszy z nich był już wcześniej notowany. Co więcej, szybko okazało się, że 17-latek był poszukiwany, bo uciekł z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w województwie mazowieckim. Teraz sprawą nastolatków zajmie się sąd rodzinny.
Polecany artykuł: