- Program „Mama 4+” to świadczenie dla rodziców, którzy wychowali co najmniej czwórkę dzieci, a ich dochody są niewystarczające.
- Świadczenie przysługuje matkom po 60. roku życia i ojcom po 65. roku życia, w szczególnych okolicznościach.
- Wysokość świadczenia uzupełnia emeryturę lub rentę do kwoty najniższej emerytury, która od marca 2025 r. wynosi 1878,91 zł brutto.
Dla kogo dodatkowe pieniądze z ZUS?
Pieniądze z programu „Mama 4+”, czyli z rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego (RSU) mogą być przyznane matce, która ukończyła 60 lat oraz urodziła i wychowała lub tylko wychowała co najmniej czworo dzieci. O wypłatę świadczenia może ubiegać się również ojciec, który ukończył 65 lat oraz wychował co najmniej czworo dzieci, ponieważ matka dzieci zmarła, porzuciła je lub przez długi czas ich nie wychowywała. Osoba ubiegająca się o rodzicielskie świadczenie uzupełniające musi udowodnić, że nie posiada dochodu zapewniającego niezbędne środki utrzymania.
Maksymalna kwota wypłaty świadczenia to wysokość najniższej emerytury, która od 1 marca 2025 r. wynosi 1878,91 zł brutto. RSU nie ma stałej kwoty, a to oznacza, że jeśli emerytura lub renta jest niższa od minimalnej emerytury, to świadczenie stanowi dopłatę do wysokości najniższej emerytury – mówi Wojciech Dyląg, regionalny rzecznik prasowy ZUS w województwie podkarpackim.
CZYTAJ TAKŻE: Oszuści przeprowadzają szturm. Używają prawdziwych imion i nazwisk pracowników ZUS
Pieniądze wypłacane na wniosek
Rodzicielskie świadczenie uzupełniające wypłacane jest na wniosek. Do wniosku należy dołączyć oświadczenie o sytuacji osobistej, rodzinnej, majątkowej i materialnej, a także:
- akty urodzenia dzieci lub orzeczenia sądu o powierzeniu sprawowania pieczy zastępczej nad dziećmi,
- informację o numerach PESEL dzieci,
- a także inne dokumenty, które mogą mieć wpływ na przyznanie i wysokość świadczenia.
Należy pamiętać, że osoba pobierająca rodzicielskie świadczenie uzupełniające, ma obowiązek zawiadomić ZUS o wszelkich zmianach, mających wpływ na prawo do tego świadczenia i jego wysokość, np. o podjęciu zatrudnienia, osiąganiu dodatkowych dochodów czy nabyciu prawa do innego świadczenia – przypomina Wojciech Dyląg.