Rodzina pięcioraczków z Horyńca zostanie w Tajlandii na stałe?
Tuż po świętach wielkanocnych rodzina państwa Clarke, czyli jedenaścioro dzieci wraz z rodzicami wyjechali z Polski. Ich celem było zamieszkanie w Tajlandii, gdzie jak przekonywała pani Dominika, życie dla rodzin wielodzietnych jest łatwiejsze. Po długiej i dalekiej podróży zatrzymali się na wyspie Koh Lanta. Pani Dominika Clarke w kilku nagraniach opublikowanych w mediach społecznościowych pokazała ogromny dom z basenem, w którym zatrzymali się tymczasowo. W późniejszych materiałach publikowanych w sieci dzieliła się aktywnościami i przemyśleniami na temat życia w Tajlandii. Teraz zdradziła, czy pozostaną w tym kraju na stałe. Planują kolejną przeprowadzkę?
ZOBACZ: Rodzica pięcioraczków z Horyńca już w Tajlandii
Rodzina pięcioraczków znów się przeprowadzi?
Po dwóch tygodniach życia w Tajlandii, rodzina jest zadowolona z dotychczasowego pobytu. Docenili to miejsce pod wieloma względami. Choć muszą mierzyć się z upałem, wilgotnym powietrzem czy nawet przerwami w dostawie prądu, to są zadowoleni ze swojej wielkiej i odważnej decyzji.
Rodzina mimo wszystko planuje kolejną przeprowadzkę? Podobne pytanie padło podczas rozmowy z „Dzień Dobry TVN”, gdzie pani Dominika Clarke podkreślała, że rodzina czuje się bardzo dobrze w nowym miejscu. Jednak to nie jest wystarczające, aby móc pozostać w Tajlandii.
Czujemy, że to jest bardzo fajne miejsce dla nas, ale wszystko będzie zależeć od spraw formalnych jak wizy, które trzeba będzie przedłużyć – mówiła.
Z pewnością podróż do Tajlandii nie jest ich ostatnią. Choć kosztowało ich do dużo pracy i stresu, to rodzina planuje kolejne podróże, np. do Bangkoku, Bali czy Sri Lanki.