Chłopiec zmarł po zadławieniu się winogronem w żłobku
O tej tragedii dowiedziała się cała Polska, gdy 11 lipca media obiegły dramatyczne informacje z jednego z rzeszowskich żłobków. Ponad rok temu 3-latek miał zadławić się winogronem, a jego życia nie udało się uratować. Niewiele informacji z prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Rzeszowie śledztwa zostało upublicznionych. Wiadomo, że dwa dni po śmierci 3-latka wykonano sekcję zwłok. Wtedy dowiedzieliśmy się, że prowadzone jest śledztwo w sprawie „narażenia 3-letniego dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu przez pracowników placówki opiekuńczej w Rzeszowie”. Po roku poznaliśmy finał sprawy.
ZOBACZ: Tłumy z całej Polski na Podkarpaciu. W niedzielę odsłonięto kontrowersyjny pomnik
3-latek zmarł w żłobku. Prokuratura zakończyła śledztwo
Przez 12 miesięcy sprawa toczyła się swoim tokiem, a media nie były informowane o postępach. Jak się okazało niedawno zakończyło się śledztwo, a finał sprawy może wydawać się zaskakujący. W rozmowie z „Super Expressem”, naczelnik 4 Wydziału Sądowo-Organizacyjnego z Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, Lesław Myrda przekazał, że sprawa została umorzona.
Informuję, że śledztwo Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci małoletniego dziecka w Rzeszowie w żłobku „Puchatek” zostało w dniu 28 czerwca 2024 r. umorzone z powodu braku w czynie znamion czynu zabronionego (na podstawie art. 17 § 1 pkt 2 kpk) – przekazał naczelnik.
Źródło: SE.pl Rzeszów
Polecany artykuł: