Afrodyzjaki na talerzu, czyli co 14 lutego możesz zaserwować swojej drugiej połówce [AUDIO]

Afrodyzjaki w kuchni znane są już od dawna. A sama nazwa wzięła się od greckiej bogini Afrodyty. Produkty, których zadaniem jest pobudzenie naszych zmysłów, najczęściej wykorzystywane są w kuchni właśnie w Walentynki, czyli w święto zakochanych a to już 14 lutego.

Co tego dnia możecie zaserwować swojej drugiej połówce na talerzu?

- Z pewnością można zaserwować takie danie, które działa podobnie jak słodycze, czyli podnosi w naszym organizmie stężenie hormonu tzw. dopaminy i endorfin. Mówiąc właśnie o endorfinach to najsilniejszym stymulatorem jest czekolada. A mówiąc o dopaminie - skoro jej poziom także podnoszą słodycze - to np. na talerzu mogą pojawić się truskawki. Dlatego bardzo często jako afrodyzjak pokazywana jest truskawka zamoczona w czekoladzie - mówi Agnieszka Momora, dietetyk z Centrum Medycznego "Medyk" w Rzeszowie.

Korzystając z tej rady, swojej drugiej połówce w Walentynki możecie zaserwować także, np. sałatkę owocową na bazie truskawek. A tą dla smaku polać możecie gorzką czekoladą. Możecie się także pokusić o inne afrodyzjaki, np. ostrygi, małże, a także awokado.

- Jeśli twoją ulubiona potrawą jest pieczony łosoś, to do tego dania dodaj jeszcze np. awokado - dietetyk z Rzeszowa zdradza sekret na kolejne danie.