31-latek spłonął w altanie. Sąd zdecydował o tymczasowym areszcie za zabójstwo

2025-09-24 9:33

36-latek podejrzany o zabójstwo swojego znajomego najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie tymczasowym. Ofiarę znaleziono w sobotę nad ranem w zgliszczach drewnianej altanki w Mogielnicy. Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia wszystkie okoliczności tragicznego zdarzenia, które poprzedziła kłótnia między podejrzanym a ofiarą. Mężczyźnie grozi nawet dożywocie.

Zatrzymanie

i

Autor: KMP Rzeszów/ Materiały prasowe 36-latek podejrzany o zabójstwo aresztowany na 3 miesiące.
  • W Mogielnicy doszło do tragicznego zdarzenia, w którym odnaleziono zwęglone zwłoki mężczyzny po pożarze altanki.
  • 36-letni mężczyzna został aresztowany pod zarzutem zabójstwa swojego znajomego, któremu wcześniej groził śmiercią.
  • Podejrzanemu grozi kara dożywocia. 

36-latek spędzi trzy miesiące w areszcie za zabójstwo 31-latka

Sąd Rejonowy w Rzeszowie zdecydował o trzymiesięcznym areszcie tymczasowym dla 36-latka, który usłyszał zarzut zabójstwa 31-letniego mieszkańca gminy Boguchwała. Sprawa jest prowadzona pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie, a policjanci wciąż wyjaśniają wszystkie okoliczności tragicznego zdarzenia.

Do zdarzenia doszło w sobotę nad ranem. Około godziny 2.30 dyżurny miejski otrzymał informację o pożarze drewnianej altanki w Mogielnicy. Ze wstępnych informacji wynikało, że w środku może znajdować się człowiek. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zastali całkowicie spaloną altanę, a wewnątrz ujawnili zwłoki 31-letniego mieszkańca gminy Boguchwała.

Jak wynikało ze wstępnych ustaleń, kilka godzin wcześniej, mężczyzna wspólnie ze swoim znajomym pił alkohol. Nagle pomiędzy nimi doszło do kłótni. W jej trakcie 36-latek miał grozić znajomemu śmiercią i podpaleniem pustostanu, w którym zamieszkiwał. Po wszystkim, uczestnicy spotkania rozeszli się. Około godz. 2.30 krewny pokrzywdzonego usłyszał wybuch i palący się pustostan. Widział też idącego polami 36-latka - przekazuje podkomisarz Magdalena Żuk. 

Na miejscu zdarzenia policjanci przeprowadzili oględziny pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie. Funkcjonariusze zabezpieczyli ślady i ustalili osoby, które mogły posiadać wiedzę na temat zdarzenia. Ciało 31-latka zostało zabezpieczone do dalszych badań, które mają wyjaśnić dokładne okoliczności śmierci.

Mężczyźnie grozi kara dożywocia 

36-letni podejrzany został zatrzymany kilkadziesiąt minut po otrzymaniu zgłoszenia o pożarze. 

W chwili zatrzymania był pijany, miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Trzeźwiał w policyjnej izbie zatrzymań - informuje policja. 

W niedzielę prokurator przesłuchał 36-latka w charakterze podejrzanego, przedstawiając mu zarzut zabójstwa. W poniedziałek prokurator złożył do sądu wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego aresztu tymczasowego. Sąd Rejonowy w Rzeszowie  zdecydował o trzymiesięcznym aresztowaniu 36-latka.

Mężczyźnie grozi kara więzienia od 10 lat do nawet dożywocia. 

Zabójstwo w Złocieńcu. Oskarżony doprowadzony do sądu.
Rzeszów Radio ESKA Google News