Areszt dla sprawcy zabójstwa w Boreczku
- Wspólne działania funkcjonariuszy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie oraz Komendy Powiatowej Policji w Ropczycach doprowadziły do zatrzymania podejrzanego o zabójstwo 40-letniego mężczyzny - informuje KPP Ropczyce.
W czwartek 3 grudnia mundurowi zatrzymali podejrzanego 29-latka w mieszkaniu w Krakowie. Mężczyzna próbował uciec przed karą za granicę. W piątek 4 grudnia usłyszał zarzut zabójstwa i trafił do aresztu na 3 miesiące. Grozi mu nawet kara dożywotniego więzienia.
Zabił w czasie libacji alkoholowej i podpalił ciało w lesie
Przypomnijmy, że w poniedziałek 30 listopada przed godziną 15 policjanci z Ropczyc dostali zgłoszenie o znalezieniu zwęglonych zwłok w kompleksie leśnym w miejscowości Boreczek. Okazało się, ze to ciało 40-letniego mieszkańca powiatu ropczycko-sędziszowskiego.
W czasie śledztwa ustalono, że za zbrodnią stoi zatrzymany 29-latek. Mężczyzna miał pokłócić się z ofiarą w czasie libacji alkoholowej:
- W pewnym momencie pomiędzy mężczyznami doszło do sprzeczki, podczas której 29-latek uderzył kolegę w głowę, a gdy ten upadł na podłogę dusił go, powodując jego zgon. Sprawca, aby ukryć ślady zbrodni, wywiózł ciało do lasu i tam je podpalił - wyjaśniają ropczyccy policjanci.
Zbrodnia w Boreczku: Są zarzuty dla znajomych podejrzanego
Śledczy ustalili też, że ze sprawą są związani dwaj 25-letni znajomi zatrzymanego. To mieszkańcy powiatu. Usłyszeli zarzuty nieudzielenia pomocy osobie znajdującej się w sytuacji zagrażającej życiu. Jeden z nich będzie również odpowiadał za niepowiadomienie o przestępstwie. Mężczyźni są objęci policyjnym dozorem i mają zakaz kontaktowania się ze sobą.