Wzruszający wpis Jana Szczęsnego. „Dziękuję Bracie za wszystkie emocje!”

Wzruszający wpis Jana Szczęsnego. W wyjątkowy sposób podsumował karierę brata 

Wojciech Szczęsny nie stanie już w bramce żadnego klubu ani reprezentacji narodowej. 34-letni bramkarz we wtorek poinformował o zakończeniu kariery sportowej. Piłkarz po rozstaniu z Juventusem pozostawał bez klubu. W mediach co chwilę pojawiały się potencjalne zespoły, do których mógłby dołączyć Szczęsny. Długo mówiło się o transferze do Arabii Saudyjskiej, a także o powrocie do Anglii. Piłkarz już wcześniej dawał do zrozumienia, że Euro 2024 może być jego pożegnaniem z narodowymi barwami. Wiele osób przypuszczało jednak, że będzie to tylko koniec przygody z reprezentacją. Tak się jednak nie stało i 34-latek na dobre rozstał się z profesjonalnym uprawianiem sportu.

Po ogłoszeniu decyzji przez Szczęsnego, w mediach pojawiło się wiele komentarzy osób związanych z piłką nożną. Wpis na Instagramie opublikował także brat Wojciecha, Jan Szczęsny. W we wzruszający sposób zdecydował się pożegnać bramkarza.

Wiele nas różni, ale jeden mianownik mamy wspólny: piłka nożna. Dzięki Twojej wytrwałości, odwadze i poświęceniu spełniłeś swoje marzenia zostając profesjonalnym piłkarzem. Grałeś w najlepszych klubach na świecie, z dumą i godnością reprezentowałeś drużynę Narodową. Od najmłodszych lat z podziwem patrzyłem jak rośniesz jako człowiek i jako zawodnik – napisał Jan Szczęsny.

"Wracamy do przeszłości". Jan Szczęsny komentuje koniec kariery brata 

Jan Szczęsny podziękował bratu za emocje, a także za to, że z bliska mógł podziwiać jego piłkarską karierę i być świadkiem wielu dużych wydarzeń. Dzięki Tobie zwiedziłem trochę świata, miałem możliwość oglądać z bliska mecze na największych piłkarskich arenach, wcześniej dostępnych tylko na ekranie telewizora – czytamy.

Starszy brat Wojciecha Szczęsnego podkreślił jednocześnie, że ma mieszane odczucia co do decyzji byłego bramkarza Juventusu.

Z jednej strony czuję smutek, że to wszystko dobiegło końca. Z drugiej, wracamy do przeszłości i znów będziemy mogli razem obejrzeć mecz piłki nożnej na kanapie! Jedno jest pewne: możesz być dumny z tego co osiągnąłeś, bo ja jestem! Dziękuję Bracie za wszystkie emocje! - zakończył swój wpis.

ZOBACZ: WOJCIECH SZCZĘSNY