"Wyprzedajemy wszystko, co się da". W życiu pięcioraczków z Podkarpacia szykuje się rewolucja

Pięcioraczki z Horyńca przeprowadzają się

"Zostało 21 dni, jak spakować cały dobytek do jednej walizki?" - oto wyzwanie, z którym zmierzyć musi się rodzina pięcioraczków z Podkarpacia.

Dominika i Vincent Clarkowie od jakiegoś czasu sugerowali w mediach społecznościowych, że zamierzają się przeprowadzić. Podkreślali, że choć uwielbiają Polskę, mieszkanie w kraju i samo życie tu rozczarowało ich. Sytuacji nie poprawiły relacje z dalszą rodziną. Para liczyła na utrzymywanie bliskich relacji. Niestety, planu nie udało się zrealizować. Marzenia o wielopokoleniowym domu, który byłby miejscem spotkań, legły w gruzach. Najbliższa rodzina odcięła się od Clarków.

Rodzina stwierdziła, że skoro nic nie trzyma ich w Polsce, pora na przeprowadzkę. Na początku roku rodzice pojęli decyzję o przeniesieniu. Teraz na Instagramie mama pięcioraczków zdradziła, gdzie zamieszkają. Okazuje się, że wybrali zdecydowanie cieplejszy klimat niż ten panujący w Polsce. Przeprowadzą się do Tajlandii! Co nie jest łatwe w przypadku 13-osobowej rodziny...

Historia pięcioraczków z Podkarpacia

Przypomnijmy, że w mediach o rodzinie zrobiło się głośno w lutym 2023 roku. To właśnie wtedy w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie na świat przyszły słynne podkarpackie pięcioraczki. Maluchy - trzy dziewczynki i dwóch chłopców - urodziły się w 28. tygodniu ciąży. Niestety, już na początku opieki nad noworodkami rodzina musiała zmierzyć się z tragedią. Jeden z synów państwa Clarke'ów, Henry James, zmarł w szpitalu po kilku dniach. Pozostała czwórka po kilku tygodniach mogła w końcu dołączyć do reszty rodzeństwa - dokładnie siódemki.

Pięcioraczki z Horyńca obchodzą pierwsze urodziny

Zobacz naszą galerię poniżej!