Wybory w Rzeszowie. Waldemar Szumny: 55 procent rzeszowian chce zmian w ratuszu.

i

Autor: PAP/Darek Delmanowicz

Wybory 2024

Wybory w Rzeszowie. Waldemar Szumny: 55 procent rzeszowian chce zmian w ratuszu

2024-04-07 23:36

Waldemar Szumny, w szacunkowych wynikach exit poll przeprowadzonych przez Ipsos zdobył poparcie na poziomie 17,9 procent. To zaledwie 0,7 proc. mniej niż drugi Jacek Strojny. Kandydat Prawa i Sprawiedliwości, Waldemar Szumny zapewnia, że na ostateczne wyniki czeka ze spokojem.

Wybory samorządowe w Rzeszowie. Komentarz Waldemara Szumnego

Waldemar Szumny zdobył 17,9 procent głosów mieszkańców w wyborach na urząd prezydenta Rzeszowa – tak mówią szacunkowe wyniki exit poll przeprowadzone przez Ipsos. Jak ocenia je kandydat Prawa i Sprawiedliwości?

Wynik odebrałem bardzo dobrze. Poprzednio w każdych wyborach prezydenckich, kończyły się one w pierwszej turze. 22 lata nie było drugiej tury. Po wynikach exit poll wynika, że będzie druga tura -

Jak mocno podkreślił Waldemar Szumny „z tych liczb wynika, że 55 procent rzeszowian chce zmiany. Chce, aby słuchać ich po partnersku i z nimi rozmawiać, aby żyło się lepiej, bezpieczniej i taniej. Aż 55 procent rzeszowian dało żółtą kartkę obecnemu prezydentowi. Druga tura rozstrzygnie”.

ZOBACZ: ZDJECIA ZE SZTABÓW KONRADA FIJOŁKA I JACKA STROJNEGO

Czy Waldemar Szumny znajdzie się w drugiej turze?

W drugiej turze znajdzie się prezydent Konrad Fijołek i osoba, która zajmie drugie miejsce. Są tam minimalne różnice i należy ze spokojem poczekać na ostateczne wyniki. Jestem bardzo spokojny. Jako matematyk wiem, że błąd statystyczny istnieje i należy go uwzględniać. Historia pokazuje, że potrafi on rozstrzygać i zmieniać historię. Oczekuje w spokoju na ostateczne liczby – odpowiedział Waldemar Szumny na pytanie o to, kto znajdzie się w drugiej turze.

Dla mnie najważniejszy przekaż to ten, że aż 55 procent rzeszowian chce zmian w ratuszu -

A co gdyby to kandydat Prawa i Sprawiedliwości znalazł się w drugiej turze? Jak Waldemar Szumny chce przekonać wyborców?

Dokładnie tak jak działałem w kampanii. Były dziesiątki spotkań, setki rozmów. Poprzez rozmowy z mieszkańcami, poprzez modyfikację swojego programu. Jeżeli ja znajdę się w drugiej turze, chce porozmawiać z kontrkandydatami o ich programach i o tym, które elementy z ich programu można uwzględnić w drugiej turze. W ten sposób poczekać aż 21 kwietnia wiosna nastąpi w naszym mieście - mówił Szumny. 

I dodaje, że „jestem przekonany, że każdy z pięciu kontrkandydatów obecnego włodarza jest potencjalnym partnerem do rozmów, ponieważ każdy z nich prezentował inny niż do tej pory podejście do Rzeszowa, szczególnie do tych ostatnich 3 lat zarządzania miastem. Uważam, ze wszyscy razem mamy takie pomysły, które odmienią Rzeszów na lepsze”.

Nietypowy lokal wyborczy